Witam w koncu uporałem sie z tymi bledami o których nie dawno pisalem, bledem przepływki i bledem za ubogiej mieszanki.
Na poczatku podmiana i czyszczenie starej przepływki dały tyle ze auto lekko ozylo, nie szarpalo juz na przyspieszce, ale bledy sporadyczne wciaz byly.
A ze przy okazji dojezdzajac do swiatel 1 /5 wysprzeglen obroty spadaly mi do 500 po czym wracaly na 900 pomyslalem ze wybebesze przepustnice do czyszczenia od razu sprawdze caly dolot i odme i oto co wyjalem co niby jak bylo nowe byla przewodem odmy
jak widac jakis magik juz to kiedys naprawial tym gumowym kawałkiem weza, ja p******.
pojechalem do aso, nr starej odmy to 06b103217f, nowej poprawionej konstrukcyjnie 06b103209n, koszt 189 zł, po rabacie jak powiedzialem ze troche drogo, 150 z groszami:
pytalem od razu w aso czy jest tam jakis gumowy oring przy wejsciu w blok, mówia ze nie a ja srubokretem wygrzebalem:
w etce tez nie ma albo nie znalazlem, ale jak bedziecie sami wymieniac to warto o tym pamietac
wymienilem jeszcze taki gumowy przewód w parcianej otulinie, szedł od przepustnicy gdzies do przodu silnika, w moto sklepie 2 zł od wtrysków diesla
ogólnie po poskladaniu calosci zero bledów, obroty mur beton na wolnych, nie faluja
tak wiec czekamy na kolejna usterke
[br]Dopisany: 15 Październik 2011, 09:51_________________________________________________A aaaa
nie zdejmowałem kolektora zeby wymienic odme, przestrzen jaka powstala po wyjeciu przepustnicy i odchyleniu zbiornika płynu chlodzacego byla wstarczajaca dla mojej chudej wity
tylko z umiejscowieniem nowej odmy byla mala gimnastyka, musialem ja rozebrac na czesci, bo miejsca kosmicznie malo na tych zakretach miedzy przewodami