Też tak myślałem dopóki nie wysypał mi się wałek rozrządu, co zresztą opisałem na forum:
http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=180320.msg2154937#msg2154937
Wcześniej przejeździłem 300 kkm na 1.9 AHF 110 KM od nowego i też miał swoje humory, z którymi musiałem walczyć (turbo, sterowanie podciśnieniem, dwumas, itd) - zresztą jeździ do dziś (obecnie 320 kkm). 2.5 bije go na głowę kulturą pracy i osiągami. Niestety nie jest taki ekonomiczny: 7 - 8 na trasie i do 13 w mieście vs 5 w trasie i 7 w mieście dla 1.9. Dodam, że to porównanie nie jest do końca sprawiedliwe dla 2.5 bo auto cięższe, napęd 4x4 i tiptronic swoje robi.
Mimo tego nie zamieniłbym się na 1.9 a następne auto na 90% to będzie 3.0 v6
Najmniej w moim silniku podoba mi się skrzynia biegów , która jest delikatnie mówiąc gumowa
Pozdrawiam,