lasken

Audi mam z grudnia 1995 roku. Będe szukał po weekendzie. Zdam relacje czy pomogło. Dzięki. Ma ktoś może jeszcze jakieś pomysły bo jak będe rozbierał to już bym szukał na wszystkie sposoby jak będe to rozbierał Z góry dziękuję.

Dzięki za informację, lecz jak napisałem 3 posty wyżej poduszki już kupiłem ---------- Post dopisany 31-01-2013 at 22:51 ---------- Poprzedni post napisany 29-01-2013 at 11:54 ---------- wymienilem poduszki lecz dalej szarpie. Tyle ze odrazu dokrecilem poduszki skrzyni gdyz musiakem udostepnic kanal. byc moze nie ustawily sie dobrze. jak uwazacie?

Witam mam nastepujący problem w mojej audi a mianowicie przestało mi się świecic wnętrze po otwarciu drzwi lub otwarciu centralnym zamkiem z pilota lub po wyjęciu kluczyka ze stacyjki. Wie ktoś co może być przyczyną tej usterki lub który przewód od pompki centralnego odpowiada za oświetlanie gdyz byc moze sie gdzieś przerwal. Podsufitka swieci jesli wlacze ja na swiecenie przelacznikiem. Prosze o pomoc. Z gory dziekuje.

widac ciężka sprawa z tym szarpaniem. ja mam wrazenie ze jak odpale auto po nocce z rana to pierwsze 4 dodania i odjecia gazu nie szarpie. moze faktycznie cos jest nie mechanicznego tylko cos ze zle podaje paliwo albo cos. kurcze tyle.ze.na vagu mam wszystko idealnie. jak kupilem nowa pompe kat wtrysku sam regulowalem dawke paliwa tez i wszystko to samo co na starej pompie

ja mam ten sam problem od kad kupilem moje audi. Wymienilem juz poduszki silnika, poduszki skrzynii, wszystko mam ustawione idealnie jesli chodzi o nastawnik dawki paliwa. nawet pompe paliwa mialem zmieniana podczas uwzywania samochodu i dalej szarpie. Jedyne co jeszcze moze to byc to mysle ze poloski. Jak myslicie ? Kiedys w moim audi byla zmieniana skrzynia lecz jeszcze nie za mojej kadencji. Jak kupywalem przeguby to od 90km nie pasowalo czyli takiego jak mam 1z 90km tylko musialem dawac poloski od 115km. Byc moze jest to wina przegubow wewnetrzych od strony skrzynii ? Moze ktos wie jak je sprawdzic zeby odrazu nie kupowac nowych gdyby okazaly sie sprawne. Mam wlasnie ten objaw ( jedno mocne szarpniecie przy dotknieciu gazu i jedno mocne szarpniecie przy puszczeniu pedalu gazu czyli jak tylko dotkne z pozycji zero do 1% juz jest szarpniecie i jak odpuszczam do pozycji zero to tez szarpniecie. Musze strasznie sprzeglic samochod zeby nie bylo szarpniec. Pomozcie mialem wiele problemow po kupnie wymienialem na raz zawieszenie hamulce rozrzady i mialem duzo przygod innego typu. Teraz uporalem sie z tym wszystkim i zostal ten problem.

Napisałeś że miałeś a u Ciebie co było przyczyną ? ---------- Post dopisany 28-01-2013 at 19:20 ---------- Poprzedni post napisany 27-01-2013 at 20:19 ---------- Panowie poduszki juz przyszly. teraz mam takie pytanie odnosnie ich wymiany. czy cos jest potrzebne poza kanalem i narzedziami. wiem ze to glupio brzmi ale chodzi mi o cos typu do podtrzymania skrzynii. na co zwracac uwage zeby wszystko poszlo szybko i sprawnie. z gory dziekuje za odpowiedz.

Witam Przy dodaniu lub odjęciu gazu w mojej A4 czuć mocne jedno szarpnięcie, jak trzymam ręką to cały lewarek skrzynii skacze wraz z tym szarpnięciem w związku z czym chciałbym wymienić poduszki skrzynii w mojej a4 (silnika już wymieniałem) . Proszę o podpowiedź ile ich jest czy jedna czy dwie i jakie najlepiej kupić. Jak wyglądają bo zamówiłbym na allegro i zabierał się za wymianę. POZDRAWIAM i DZIĘKUJĘ

a czy cisnienie mozna sprawdzic przez kabel VAG ? bo ktos mowil ze sie da . czy tylko specjalnymi manometrami ?

o 8:00 rano oddalem auto do serwisu klimatyzacji. Powiedzialem im ze przed naprawa zeby mi zadzwonili i zdecyduje czy naprawiac czy nie. Zadzwonili 3 godziny pozniej o 11:00 i powiedzieli mi za naprawe 1800zl. Powiedzieli ze sprezarka zamiast 12 bar wytwarza 6 bar i ze nie ma prawa dzialac. Powiedzieli ze w ukladzie jest mnostwo opilkow. Tak wiec dalem im za diagnoze 120zl i odebralem auto. Dziwne bo po odebraniu dzialala pozniej znowu przestala i pozniej znowu dzialala. Zauwazylem jeszcze jedna rzecz a mianowicie: klimatyzacja dziala chlodzi chlodzi az nagle czuc ze przestaje leciec zimne powietrze odrazu gdy to poczuje wylaczam econ i wlaczam spowrotem i dalej chlodzi i jesli tak robie caly czas to chlodzi przez godzine nawet. Tylko ze odrazu jak przestaje chlodzic musze szybko wylaczyc i wlaczyc sprezarke przyciskiem econ i dziala znowu. kurcze moze faktycznie jest zapchany ten uklad albo dysza i dlatego wariuje a nie trzeba odrazu wymieniac wszystkiego. Mam mozliwosc nabic sobie czynnik za darmo u kolegi w serwisie takze moze samemu z Wasza pomoca uda mi sie to naprawic. Jak dotad wszystko robilem sam zawieszenie rozrzad diagnostyke vagiem. Mam garaz z kanalem takze moze mi sie uda. Co proponujecie? Z gory dziekuje

gdzie mniej wiecej znajduje sie ten zawor ? zeby go sprawdzic musze wypuscic czynnik ?

tak dokładnie jest to b5. Sprężarka identyczna jak w passacie b5.

Witam Mam następujący problem. Po kupnie samochodu nie działała mi klimatyzacja. Nabiłem 650 gram czynnika i zaczęła chłodzić. Problem jest taki że raz chłodzi raz nie. Sprężarka włącza się za każdym razem tak samo wentylator klimatyzacji. Układ jest szczelny. Jedyne co sie dzieje to podczas gdy nie chłodzi przy włączonej sprężarce to na postoju pokazuje mi 0,9l/h a jak chłodzi to 1,5l/h i auto jest wtedy bardziej obciążone. Co to może być. Vag nie pokazuje żadnych błędów. Sprzęgło sprężarki za każdym razem zaskakuje i pomimo tego raz chłodzi raz nie. Może to problem czegoś w środku sprężarki. Jeszcze zauważyłem że gdy przygazuje na 4 tys obrotów i przytrzymam to też przestaje chłodzić ale tego nie jestem pewny czy zawsze tak sie dzieje być może akurat to to zbieg okoliczności. Bardzo proszę o wszelkie sugestie. Z góry dziękuję za pomoc. POZDRAWIAM ---------- Post dopisany at 21:04 ---------- Poprzedni post napisany at 12:13 ---------- nikt nie ma pojęcia co to mogło by być ?

Witam Wszystkie wartości w VAGU mi się zgadzają poza jednym ukazanym na zdjęciu: MAF. Ja mam je troszke za duże. Od czego to może być? Myślałem że to przepływomierz ale przełożyłem 2 takie same od kolegów z takich samych Audi ale mam dalej takie same wartości więc przepływomierz odpada. Proszę o odpowiedź co to może być. Z góry serdecznie dziękuję. POZDRAWIAM

Kupiłem kolejną pompkę centralnego zamka. ehh. Okazało się że w niej jest padnięty kompresorek (uczciwi sprzedawcy) także wlutowałem swój kompresorek i to samo co na mojej płytce. Doszłem do jednego. Jeśli odlutuje kompresorek od płytki to załącza się dioda alarmu, gaśnie podsufitka a gdy otwieram zaświeca się czyli tak jak powinno być poza otwieraniem drzwi. Jeśli podłącze kompresorek po tym fakcie zadziała on tylko raz czyli np zamknie drzwi i później już nie działa. Nie otwiera, nie zamyka, dioda alarmu nie świeci, nie świeci podsufitka, dopiero jak znowu odlutuje kompresorek działa dioda alarmu z alarmem i świeci lampka podsufitki. Co by było nie tak? kompresorek robi jakieś zwarcie czy co ? raz zadziała i to wszystko. POMOCY czy są może poza elektroniką pompki w bagażniku jakieś przekaźniki jeszcze pod kierownicą od sterowania czy coś tego typu ?

bezpieczniki sprawdzone. pompka suchutka takze to nie to

a co cie to obchodzi co ja chce zrobić. Napisałem o migającej kropce i jeśli znasz odpowiedź na to jakże nurtujące pytanie to powinieneś odpowiedzieć a jeśli nie to nie zaśmiecać wątku, ładnie kliknąć cofnij na klawiaturze i to wszystko. Nie mam ochoty się przegadywać bo nie w tym rzecz. Chodzi o rozwiązanie problemu a nie gdybanie

Nie cofam przebiegu. Niektórzy widocznie nie znają pojęcia słowa " Korekta ". Najbardziej śmieszą mnie takie typki które nie mają nic do powiedzenia na dany temat żeby pomóc a muszą wtrącić swoje trzy grosze: po co to robiłeś, jak tak można robić, cofanie jest nielegalne. Śmieszni ludzie, muszą mieć mało przyjaciół i zajęć we własnym życiu że są tacy nadwrażliwi. A wracając do tematu: Wartość wskazania przebiegu korygowałem programem VAG COMMANDER. Po wgraniu nowej wartości miga ta kropka pomiędzy kilometrami przebiegu dziennego a metrami np. 104.6 . Jeszcze raz zaznaczę dla nadwrażliwych: Chciałem sprawdzić czy faktycznie w kablu Vag K+Can jest możliwość korekty przegiegu, właśnie po to gdyż chciałem sobie kupić używany licznik z fisem a wtedy musiałbym ustawić taki przebieg jaki mam. Poza tym gdyby ktoś myślał logicznie to śmieszne jest cofanie 17 letniego autka. Nikt inteligentny nie uwierzyłby tak czy inaczej w przebieg rzędu np 180 tysięcy. Na dodatek dopowiem kolego danu44 że przebieg nie świadczy o stanie technicznym auta gdyż składa się ono z różnych części które każde z osobna można wymieniać i zostanie tylko goła buda. Dzięki za pomoc wszystkim tym którzy zajęli się wątkiem a nie dogadywaniem

Witam Kupiłem kabel vag k+can. Chcialem sprawdzic z ciekawosci czy poza diagnostyka faktycznie mozna zmienic nim przebieg w liczniku. Przebieg sie zmienil lecz po tym fakcie caly czas mi mruga kropka przebiegu dziennego w liczniku. Jest tak juz od miesiaca. Odpinalem akumulator i nic nie pomaga. W sumie w niczym to nie przeszkadza ale strasznie mnie denerwuje. Proszę o jakiekolwiek sugestie. Z gory serdecznie dziekuje. POZDAWIAM

w sumie racja ale cos tam z elektroniki wiem. Skonczylem technikum elektryczne i przez chwile sie tym pasjonowalem takze takie lutowanie bylo na porzadku dziennym. Luty poprawilem i nic nie pomoglo. Uklad jest dosyc skomplikowany i ciezko bynajmniej mi ustalic co padlo a udalo mi sie kupic pompke centralnego z dobra elektronika a uszkodzonym kompresorkiem takze wloze swoj kompresorek ktory po sprawdzeniu okazalo sie ze jest sprawny i powinno hulac. Ale dziekuje za pomoc gdyz bardzo mi pomogla jak skoncze wszystko i naprawie dam znac ze jest OK. POZDRAWIAM [br]Dopisany: 20 Styczeń 2012, 23:10_________________________________________________Witam Panowie Już myślałem że jak przyjdzie ten układ to będzie wszystko wporządku a tutaj nic z tego. Powiem w skrócie do czego doszłem. Na początku tak jak pisałem myślałem że padł układ pompki centralnego ponieważ jak podłączyłem kompresorek bezpośrednio pod akumulator te dwa kabelki niebieski i czerwony to pompował. Więc znalazłem na allegro pompkę o tych samych oznaczeniach w której rzekomo miała być w 100% sprawna elektronika a nie było tylko kompresorka i trzeba było sobie wlutować swój. Podłączyłem ale nic sie nie działo. Odesłałem ją i zacząłem sprawdzać dalej swój oryginalny układ i jest dziwna sprawa. Jak od płytki jest odlutowany kompresorek czyli te dwa kabelki to tam gdzie się ją wlutowywuje jest napięcie na czas otwierania i zamykania czyli tak jak ma być że tam kilka sekund po przekręceniu daje napięcie żeby pompka dmuchała i się wyłącza ale jak wlutowany jest kompresorek to wybija tam odrazu jakies zabezpieczenie i nie ma napięcia wcale (po tym wlasnie myslalem że układ mi padł ). Zamiast kompresorka podłączyłem pod układ żaróweczke 12v ale tak samo na ukladzie wybija jakies zabezpieczenie. Najlepsze jest to że jak nic nie jest podłączone to napięcie tam normalnie jest a jak coś podłącze to odrazu wybija. Co to może być? Padło najprawdopodobniej coś co wykrywa obciążenie i wyłącza układ odrazu.[br]Dopisany: 26 Styczeń 2012, 22:48_________________________________________________ ;([br]Dopisany: 27 Styczeń 2012, 12:47_________________________________________________POMOCY

Panowie odciąłem bezpośrednio dwa kabelki idące od pompki niebieski i czerwony które widać na zdjęciu i podłączyłem bezpośrednio pod zasilacz od przenośnej konsoli Sony PSP o napięciu 5V 2000ma. Kompresorek zaczął działać czyli wynik: Padnięta elektronika. Teraz pytanie: Jeśli znalazłem pompkę o identycznych numerach seryjnych to wszystko będzie działało? Nie będzie problemu z alarmem itp ? Nie ma tam czegoś zakodowanego ? Bardzo proszę o pomoc. Z góry serdecznie dziękuję. POZDRAWIAM[br]Dopisany: 19 Styczeń 2012, 19:45_________________________________________________Panowie pomoże ktoś ? Bo mam okazję kupić dobrą elektronikę i bym sobie przełożył kompresorek. Nie będzie komplikacji z alarmem itp ?

Poprawiłem luty na płytce ale nie pomogło. Myślę że problem może tkwić w wirniku bo teraz jak podłączyłem pompke to jak otwieram i zamykam to slychac tak jakby cos chcialo tam zaskoczyc a nie moglo. Jest to co prawda przez pol sekundy taki delikatny trzask ze ledwo slychac ale tak wlasnie jakby chcial ruszyc kompresorem a nie mogl. Wyczytalem ze moglo cos tam peknac. Jak myślicie ?[br]Dopisany: 18 Styczeń 2012, 16:27_________________________________________________Mam jeszcze takie pytanie. czy kompresorek zasilany jest napięciem 12volt czy idzie tam mniejsze napięcie ? bo sprawdzilbym sobie chociaż jego czy działa.

Witam Mam następujący problem w mojej Audi A4 B5 1.9tdi 90km 1Z 1995r. Sedan. Wieczorem zamknąłem samochód bez problemu. Rano Chciałem otworzyć samochód i nie zadziałało otwieranie z pilota, wiec wlozylem kluczyk do drzwi kierowcy i tylko one mi się otworzyły. W garażu otworzyłem bagażnik i dostałem się do pompki centralnego zamka. Przy otwieraniu i zamykaniu słychać klikanie przekaźników w pompce lecz podczas otwierania i zamykania nie ma napięcia na przewodach idących do kompresorka. Czy jest jakaś możliwość żeby to naprawić. Nie widać nigdzie żeby coś było przykopcone. Wcześniej wszystko działało idealnie. Wieczorem poprostu zamknąłem auto a rano już przestało działać. Bardzo proszę o jakieś choćby najmniejsze podpowiedzi. Poniżej przedstawiam zdjęcia mojej pompki. Z góry dziękuję serdecznie za pomoc. POZDRAWIAM Kamil http://img196.imageshack.us/img196/488/41640318.jpg http://img819.imageshack.us/img819/2658/25220197.jpg http://img443.imageshack.us/img443/1444/72145426.jpg

Witam Mam nastepujacy problem. Wczoraj wieczorem zamknalem moje audi A4 b5 sedan 1995 rok pilotem. Rano chce otworzyc a tutaj nie dziala. Wkladam kluczyk w drzwi kierowcy i otwieraja mi sie tylko one. Padla mi pompka centralnego zamka najwyrazniej ktora znajduje sie w bagazniku. Probowalem otworzyc bagaznik kluczykiem ale najwyrazniej ktos kiedys wymienil wkladke i nie da sie otworzyc. Kanape jak zloze to jest blacha. Nie ma jak sie dostac do tego. Czy jedynym wyjsciem jest rozwiercenie wkladki bagaznika czy mozna wpiac sie jakos w wezyki zamka pneumatycznego od strony kierowcy i jakos tam dmuchnac z kompresora pompki czy czegos innego. Prosze o pomoc bo nawet auta nie idzie zatankowac. Jestem uziemiony. Z gory dziekuje za wszelkie sugestie. POZDRAWIAM Kamil

Witam Mam nastepujacy problem. Wczoraj wieczorem zamknalem moje audi A4 b5 sedan 1995 rok pilotem. Rano chce otworzyc a tutaj nie dziala. Wkladam kluczyk w drzwi kierowcy i otwieraja mi sie tylko one. Padla mi pompka centralnego zamka najwyrazniej ktora znajduje sie w bagazniku. Probowalem otworzyc bagaznik kluczykiem ale najwyrazniej ktos kiedys wymienil wkladke i nie da sie otworzyc. Kanape jak zloze to jest blacha. Nie ma jak sie dostac do tego. Czy jedynym wyjsciem jest rozwiercenie wkladki bagaznika czy mozna wpiac sie jakos w wezyki zamka pneumatycznego od strony kierowcy i jakos tam dmuchnac z kompresora pompki czy czegos innego. Prosze o pomoc bo nawet auta nie idzie zatankowac. Jestem uziemiony. Z gory dziekuje za wszelkie sugestie. POZDRAWIAM Kamil

Super Teraz to już jestem bardziej spokojny. Jutro wieczorem dam znać jak poszło. POZDRAWIAM i Dzięki jeszcze raz [br]Dopisany: 09 Styczeń 2012, 17:37_________________________________________________Dziś pompa została wymieniona. Ustawiona dawka paliwa i kąt wtrysku. Wszystko idealnie. Dziękuję wszystkim za pomoc. POZDRAWIAM SERDECZNIE