Skocz do zawartości

leoncjo

Pasjonat
  • Postów

    497
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez leoncjo

  1. Panowie nie przesadzajcie z tym odpowietrzeniem pompy.... wiele razy rozbierałem nastawniki, po złożeniu w pompie praktycznie nie było ropki: 20 sekund kręcenia rozrusznikiem i ropka zalewa pompę, z tego co zauważyłem po rozgrzaniu fury na postoju praktycznie nie było juz bąbli w przewodzie zasilającym pompę.... układ odpowietrza się zamoczynnie juz po kilkunastu minutach :). Szukaj nieszczelności, ewentualnie spróbuj podać paliwo z jakiejś bańki podwieszonej bezpośrednio nad pompą i zobacz efekty .... :).

  2. Na początek tradycyjnie zobacz moze w sterowniku są zapisane jakieś błędy, co znaczy nie pali ?? Rozumiem, że rozrusznik kręci ?? Generalnie wygląda na problem z masą... możesz też zerknąć na kostkę stacyjki. Czy probowałeś kilkukrotnie poruszać kluczykiem i czy daje to jakiekolwiek efekty ?? Ciężka sprawa tak na odległość...opisz jak najwięcej się da .

  3. Może pozwolę sobie troche podsumować: ledy, zenony itp... zużywają połowę mniej energii niż zwykła żarówka H7, co do wzmacniacza to rzeczywiscie to jest prądożerne urządzenie, ale biorąc pod uwagę iż alternator mamy 120 A to nie ma problemu, najwyżej w minimalnym stopniu przekłada się to na spalanie :).

    Akumulatory Moll rzeczywiście są w czołówce, mam znajomego w sklepie i mówi, że na tą markę praktycznie nie miał reklamacji... ale mozna kupić coś tańszego, kolega w jednym z postów mówi, że aku przetrwało 9 lat..... czy jest sens kupować aż taki żywotny do auta które za chwile bedzie miało 13 lat ??:), autor pierwszego posta ma autko z 97' :). Pozdrawiam.

  4. Sprawdź czy do żaróweczek dochodzi jakiekolwiek napięcie ?? W jakich okolicznościach przestało działac podświetlenie ?? Może ktoś pomylił kable podczas montażu radia ?? Należy zacząć poszukiwania od potencjometru regulacji podświetlenia znajdującego się w zegarach.

    Jak widzisz można długo pisać .... opisz całą sytuację . Jeżeli chociaż troche znasz się na elektryce powinno się udać, jeżeli nie to lepiej oddać auto do fachowca.

  5. Już Ci pisałem jak się dostać do sensora :disgust:

    A co się dzieje ??

    Generalnie sonsory są pod fotelami pod wykładziną, umocowane na poprzecznej belce. Musisz podnieść fotel (śrubi masz z przodu fotela przykryte czarnymi plastikami - plastiki przyciskasz do podłogi i zsuwasz do przodu...o ile dobrze pamiętam), musisz zdemontować plastikowa listwe idąca po progu, jest na zatrzaski. Podnosisz wykładzinkę lekko do góry tak i zobaczysz poprzeczny wspornik pod fotelem .... do niego przykręcony jest sensor.

    Mam nadzięję, że czegoś nie pokręciłem...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...