Skocz do zawartości

kielbu

Pasjonat
  • Postów

    180
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kielbu

  1. Witam, panowie wczoraj masowałem 1 pin niebieskiej kostki licznika (manetkę dokładałem jakiś miesiąc temu), nie mam błędu spryskiwacza, licznik działa prawidłowo, fis pokazuje wszystko jak powinien. Po wagowaniu wyskoczyły mi takie błędy:

    Address 16 -------------------------------------------------------

    Controller: 8E0 953 549 N

    Component: Lenksáulenmodul 0611

    Coding: 01042

    Shop #: WSC 06325

    2 Faults Found:

    01044 - Control Module Incorrectly Coded

    35-10 - - - Intermittent

    01317 - Control Module in Instrument Cluster (J285)

    49-10 - No Communications - Intermittent

    Address 46 -------------------------------------------------------

    Controller: 8E0 959 433 AR

    Component: Komfortgerát T85 1512

    Coding: 06976

    Shop #: WSC 06325

    1 Fault Found:

    01317 - Control Module in Instrument Cluster (J285)

    49-10 - No Communications - Intermittent

    Jeżeli kostka byłaby źle wpięta to chyba coś widział bym na liczniku. Ogólnie wszystko chodzi prawidłowo, błąd kasowałem jednak powraca, co może być powodem?

    Żadnych pomysłów?

    ---------- Post dopisany 17-07-2014 at 08:54 ---------- Poprzedni post napisany 16-07-2014 at 08:04 ----------

    Nikt się nie spotkał z takim błędem?

  2. Witam, Panowie dzisiaj wymieniałem kierownice z czteroramiennej na trójramienną oraz dokładałem manetkę wycieraczkę do pełnefo fisu - nie kodowałem jeszcze. Pojawił mi się taki błąd:

    Address 16 -------------------------------------------------------

    Controller: 8E0 953 549 N

    Component: Lenksáulenmodul 0611

    Coding: 00022

    Shop #: WSC 06325

    1 Fault Found:

    01044 - Control Module Incorrectly Coded

    35-00 - -

    Czy ma on coś wspólnego z kierownicą bądz tą manetką?

  3. Witam, Panowie dzisiaj wymieniłem manetkę w celu odblokowania pełnego fisa oraz przy okazji kierownicę z czteroramiennej na trójramienną, nie kodowałem jeszcze bo najbardziej obawiam się zabawy przy masowaniu pinu 1 w kostce licznika, ale nie o tym, po vagowaniu pojawił mi się takowy błąd:

    Address 16 -------------------------------------------------------

    Controller: 8E0 953 549 N

    Component: Lenksáulenmodul 0611

    Coding: 00022

    Shop #: WSC 06325

    1 Fault Found:

    01044 - Control Module Incorrectly Coded

    35-00 - -

    Czy ten błąd ma coś wspólnego z manetką bądz kierownicą? Czy kodowanie zgodnie z opisem w wątku rozwiązuje problem?

  4. Siemka, sam chromowany przycisk idzie zdjąć, jest on przyklejony na silikon i zaczepiony dwoma małymi "nóżkami" widocznymi z zewnątrz po zdjęciu rączki ręcznego. Opisze mój przypadek. Zdjąłem rączkę, śrubokrętem delikatnie podważałem ten guziczek równomiernie dookoła aż silikon puścił, miałem strasznie porysowany ten guzik, a przy ściąganiu niestety dobiłem go ostro. Pojechałem po guziczek do ASO w niemcowni, mieszkam przy granicy, dałem gościowi vin on mi przycisk i szczęśliwy pojechałem montować. Okazuje się że dostałem przycisk z nowszej wersji nie pasującej do mojej rączki ( środek przycisku oraz mocowania były inne ). Wróciłem do Niemca, pokazuje mój stary przycisk, on robi oczy i mówi, że takich nie mają, jedynie cały ręczny. Mój audik jest z końca 2004 więc byłem pewny że to już ta nowa konstrukcja u mnie siedzi. Niemiec przy mnie dzwonił do głównego ASO w Berlinie i powiedzieli że z tymi ręcznymi różnie bywa, niby od 2003 już powinien być nowszy model, ale nie był a wiem że nie był wymieniany. Więc oddali mi 13 ojro. Allegro -> używane dźwignie w promieniu 25km :) było parę, przejechałem się, wybrałem używkę z przyciskiem z naprawdę bardzo ładnym stanie, zapłaciłem 20 zł. Suszarką nagrzałem sam chromik i delikatnie zdjąłem przycisk delikatnie podważając go śrubokrętem dookoła (doświadczenie z pierwszej próby). Zszedł dość łatwo, założyłem do siebie, zabezpieczyłem "nóżkami" wygląda bardzo ładnie.

  5. Ok, faktycznie żadna robota, tak jak napisał kolega A4 FAN, małymi szczypcami wysunąłem plastikowy bolec, odłączyłem wiązkę lampki schowka ( wsunięta na dwóch zatrzaskach po obu stronach ) i przekręcamy o 90 stopni. Tłoczek mamy w rękach. Rozebrałem, działa identyczni jak strzykawka, nasmarowałem wazyliną kosmetyczną środek i gumkę i całość złożyłem. Montaż w odwrotnej kolejności. Działa bardzo ładnie, nie ma sensu kupować nowego.

    ---------- Post dopisany at 09:30 ---------- Poprzedni post napisany at 09:29 ----------

    Aha schowka nie ściągałem, robiłem to tylko na zdjętej prawej zaślepce.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...