Zanim klolega ethernal odpowie jak uporał się z awarią - szybko opisze swój przypadek.
Bacznie obserwowałem wątek, postępowałem wg sugestii kolegów. Od korka (sprawdzając zawór upustowy) , przez węże , chłodnice , termostat oraz pompę , skończywszy na powrocie udało się ustalić tyle co nic ... płyn ubywa a diagnoza jedna --> uszczelka pod głowicą ;( . W swoim przypadku miałem szczęście i nie zdążyłem rozgrzebać w mak silnika, bo wyciek był na tyle duży że tryskało na silnik, w efekcie parował co bardziej dawało znać o sobie. Okazało się że podczas wyższego ciśnienia płyn uciekał przez małą dziurkę od węża chłodniczki oleju wprost na wentylator a dalej na silnik. Awaria nastąpiła na wskutek dokręcania filtru oleju i przekręcenia położenia samej chłodniczki --> kółko z paskiem ocierało przewód. 2h roboty i po bólu - awaria usunięta jak na razie płynu nie ubywa
Moim zdaniem dobrze jest również sprawdzić cały układ chłodzenia generując w nim większe ciśnienie, co pozwoli ustalić małe nieszczelności.