Witam, mam dziwny problem, nie znalazłem na forum podobnego przypadku..
Otóż ok. 2 tygodnie temu autko wróciło z serwisu, klima choć działała, poddałem ją okresowemu serwisowi - wymiana filtru, odgrzybianie, nabicie. Wszystko działało idealnie, ale od kliku dni mam problem - po odpaleniu samochodu, klimatyzacja działa przez jakiś czas prawidłowo. Później z nawiewy prawie przestają działać, jak przyłoży się rękę, czuć tylko delikatny podmuch (jakby na pierwszej kresce klimatronika). Podniesienie poziomu wentylacji nie daje nic - słychać w prawdzie większy szum, jak to zwykle bywa, ale podmuch nie jest wcale silniejszy co ciekawe, gdy włączę ECON, po chwili siła nawiewu wzrasta do normalności, po ponownym włączeniu klimatyzacji przez jakiś czas jest w porządku (klimatyzajca chodzi jak należy), ale później znów przestaje chłodzić Grzebanie w climatronicu rodem z ręcznej klimatyzacji Czy ktoś z Was wie może 'w ciemno', co mogło się stać? Dodam, że w prawdzie usługi wykonane w serwisie są na gwarancji, ale szczerze mówiąc wolałbym więcej nie pokazywać się u tego mechanika - jakoś nie obdarzyłem go zaufaniem wolę oddać samochód gdzie indziej, co wiąże się z (większymi) kosztami, chciałbym jednak wiedzieć, na co muszę sie przygotować ostatnio słabo z $$... Dziękuję z góry za pomoc, pozdrawiam