Tego akurat nie wiemy, ale pewnie niedługo się dowiemy
Jeszcze jedno mi się przypomniało: słynne filtry cząstek stałych w Dieslach. Matko, ile ludzie mają z tym problemów...
W Auto Świecie kiedyś było opisane, jak kobieta kupiła Opla Zafirę z takim filtrem, który, eksploatowany tylko w mieście, nie "wydolił".
A w serwisie nie uznali jej gwarancji, bo kobitka "nie zastosowała się" do instrukcji obsługi i nie przeganiała auta po trasie, żeby wypalić syfy z filtra.
A jak kupowała, nikt jej nie powiedział, że to auto do jazdy tylko po mieście, na krótkich dystansach, się "nie nadaje"...
Nosz kufa, to do czego takie auto się nadaje?