Nie no, ja to sobie sam jakoś ogarnę, tylko potrzebuję miejsca i podnośnika kawałek.DeeJay_Kill, masz u siebie podnośnik? Mario coś wspominał
no właśnie jest kolejka do tego kawałka podnośnika i miejsca :gwizdanie:
Nie no, luzik, ja się dostosuję, dramatu jeszcze nie ma, ale czas chyba coś działać, bo jak tak będę zwlekał, to w końcu mi polecą inne rzeczy i dopiero będzie problem.