Witam, zrobiło sie chłodniej na dworze i postanowiłem sie uporać z jedną bolączką mojej adudicy.
Chodzi o to że samochód wolno sie nagrzewa, po 6-7km lekkiej jazdy po przedmieściach (do 80km/h) dopiero wskazówka wstaje na 90*, na klimatroniku w tych kodach pokazuje równo 90, ani drgnie później. Czy to w trasie czy na mieście stoi równo 90*.
1. wydaje mi sie że to stanowczo za wolno, w drugim aucie wskazówka stoi w pionie po 3-4km, a letnie powietrze leci już może po 1 kilometrze.
2. Mimo że samochód po tych paru km ma już temperaturę powiedzmy 60* to powietrze mimo ustawienia na HI leci dość chłodne, nawet po osiągnięciu 90* nie ma żaru z nawiewu, może po 10km jest tak jak powinno być.
Wkurza to tym bardziej że naprawde ciepło w samochodzie robi sie po 10km, a do pracy mam 12 :/ heh.
Czy jest możliwe że to termostat?? Niby mi to pasuje, ale co jeszcze dodatkowo może powodować to, że mimo nagrzanego silnika nie ma gorącego powietrza od razu, tylko pare km dalej?? Przy padniętym termostacie temperatura powinna w trasie spadać poniżej 90*??
Pozdrawiam
Krzysiek