Koledzy, mam to samo - śmierdzi jak się zatrzymam np. na światłach, a w czasie jazdy nie. Mało tego, spaliny z końcówki rury prawie bez zapachu, a w kabinie smród
Dzisiaj miałem auto na podnośniku i stwierdziłem nieduży wyciek oleju z pod pokrywy zaworów. Olej sączy się do gniazda świecy i na kolektor wydechowy. Usterka dość powszechna jak się zorientowałem w tym modelu. Nic się nie dymi, ale jak silnik rozgrzany, to na postoju w kabinie śmierdzi. Jak się otworzy maskę, to też nic nie można wyczuć, bo kręcący się wiatrak skutecznie rozwiewa smród
Kupiłem już nową uszczelkę i piątek ją wymienię. Jestem przekonany, że to pomoże.
Obym się nie mylił...