dam znać. Jeżdżę na starych, a ponieważ mam 2-gi silnik, to głowice leżą przygotowane, robiłem rozrząd i wiem, że wałki mam mocno wytarte, wymieniłem wtedy popychacze, ale zawór dalej stuka. Jeżeli wałki są wyrobione, gniazda powypalana, wtryskiwacze zasyfione bo jeździ się głównie na gazie, to efekt może być taki, że z odpalaniem będzie problem (logicznie patrząc). Ja mam najechane 380 000 tyś na gazie. Jeśli wymienię wtryski i będzie o.K. no to wiadomo, ale jeśli problem zostanie, to w przyszłym tygodniu wymienię głowice i wtedy się zobaczy. Może wtedy założę kolektor bez gazu i zobaczę jak będzie. Ten silnik jest bardzo prostą konstrukcją, mało w nim elektroniki, jeśli mechanicznie jest o.k. i komp jest ustawiony prawidłowo - to nie ma szans nie działać.