Tak czytając ten temat i patrząc te wypowiedzi to najwięcej biją piany Ci których temat nie dotyczy i nie mieli styczności z tymi silnikami. Każdy jaki teraz mądry że auta trują środowisko, ale na pewno trują mniej niż nie jedno auto na pompowtryskach które już dawno ma wyciętego DPF-a i katalizator. Nie potrzebnie się chłopaki spinać bo i tak przeciętnego Kowalskiego to nie dotyczy bo świata nie zmieni. Komuś zależało żeby uderzyć w grupę VAG by zrobić zamieszania na rynku i się to udało. Amerykanie badają normy a ciekawe czy ich 6 litrowe silniki takowe spełniają albo potężne silniki w ich ciężarówkach.