Uparliście się tego haka
Ja w sumie przyczep Volvo nie będę targał, a hak tak kontuje, z racji, że wszystkie delikatne uderzenia przyjmuje i śladu na zderzaku nie ma
P.S W dniu sprzedaży taty byłego samochodu przy przejściu ja się zatrzymałem, koleś za mną nie, u mnie było widać tylko, że kapturek na haku jest pognieciony, a koleś już nie odjechał, bo przebił chłodnice