djmostek

Jak wyżej Audi A4 1.6 ANA - nie działa centralny zamek - przestał działać nagle. Pompe słychać - pracuje, światła się świecą po naciśnięciu odpowiednich guzików na pilocie (pilot również wysyła sygnał). Brak reakcji jakiejkolwiek na przycisk (Lock/Unlock) we wnętrzu auta do zamykania drzwi (jedyne co to słychać po jego naciśnięciu pracującą pompę centralnego). Błędy: 1367 Wyłączenie przez pompę zamka centralnego 955 Klucz 1 Co mam sprawdzać? Może jakiś bezpiecznik? Gdzie się znajduje ten od centralki?

ja miałem 9 miesiecy temu magiel regenerowany... wiec nie sadze, pozatym patrzylem i jest sztywny[br]Dopisany: 24 Sierpień 2011, 07:39_________________________________________________Kolega rzucił nowe światło; może to tulej belki podsilnikowej? bo raczej przegub wew tak nie stuka:) ---------- Post dopisany at 19:41 ---------- Poprzedni post napisany at 19:34 ---------- Edit Waliło, rzecz jasna - zawieszenie. Zmienione miesiąc temu na Lemfordery. Koszty: Zestaw wahaczy Lemka 1540zl - u Tomka Wymiana w serwisie 400zl + 80zl zbieżność Po wymianie - cisza )

Miałem niski sygnał, a nie jego kompletny brak. Czasem działało, czasem nie Jakby koompletnie nie dawał sygnału to bym nie zapalił i wtedy check engine.

Problem rozwiązany. Audi A4 1.6 wrzesień '99rok (silnik ANA). Objawy: odcinka przy niższych niż standardowe prędkości obrotowe silnika (u mine 5,5 tys miast 6,5 tys), brak mocy, wyższe spalanie, kłopoty z instalacją gazową. Diagnostyka: Bład z Auto-diagnozy BRC Sequent 24: Wynik ponad 11 tys obrotów / min wg komputera przy silniku chodzącym na wolnych obrotach (circa 850 obrotów / min) - instalacja gazowa odcinała możliwość przełączenia się na gaz - praca w trybie awaryjnym, tj. na benzynie. Bład z VAG'a: P0342 Czujnik położenia wałka rozrządu 1 Za niski sygnał Ilość usterek: 1 Po wymianie rzeczonego czujnika położenia wałka rozrządu przykre objawy ustąpiły - zarówno te związane z pracą na benzynie jak i te związane z pracą na gazie. Silnik wkręca się ładnie na obroty - odcina przy 6,5 tys / min a gaz przełącza się zgodnie z ustawioną temperaturą przełączania. Koszty: Czujnik położenia wałka rozrządu: - oryginał Bosha 199,99zł (Allegro); sklepy z częściami zawołały ok. 230zł - dobrej jakości niemiecki zamiennik ok. 140zł - najtańszy MaxGear - 70zł - bardzo odradzam - wybitnie niska jakość - koszt wymiany w serwisach szybkiej obsługi (np. Feuvert) - 150zł Numery części: Nr producenta: 0 232 101 031 Nr OE: 06A 905 161 B PS. Bardzo ciężki dostęp do czujnika - za kołem rozrządu. PS2. Nie mylić z czujnikiem położenia wału - przez omyłke dostałem to przy pierwszej wizycie w sklepie z częściami - oczywiście zupełnie inna budowa i inne zastosowanie. Czujnik położenia wałka rozrządu wygląda tak:

Z tą diodą niestety nie da rady, zbyt ciasno - czujnik jest ZA kołem rozrządu.

Siedzi dziś w warsztacie. Czujnik wałka rozrządu do wymiany -> taki z 3pinową końcowką na blaszanym stelażu. PS. to też chyba winowajca niedziałającej instalki gazu - po podpieciu do komputera i oprogramowania BRC wyskoczyło w wartościach RPM: ponad 11 tys obrotów / minute na wolnych obrotach :PP

Podsumowując, dziękuje za rzetelną dyskusję. Mam jednak jeszcze jedno pytanie: czy awaria czujnika położenia wału może wpływać na to, że auto nie chce przełączyć się na gaz?

Tam gdzie te wszystkie kable i kabelki przy akumulatorze są?

OK dziękuje za rzeczową dyskusje. A słuchaj, gdzie zlokalizowana jest ta wtyczka czujnika położenia wału? Może też mi się odpięła? Ostatnio wlasnie widzialem ze cos luźniej lata.

OK rozumiem. A drogo taka impreza kosztuje? Cholera bo ostatnio 2 tys w zawieszenie utopiłem.

Wlasnie bede sobie oprogramowanie kompletował na dniach do VAGa (porady poprosze jakies w tym zakresie ). Olej 3/4 bagnetu. Dioda - świeci się. Wlasnie z gazem od 5 tys przebiegu zaczelo dziac sie tak ze raz sie wlaczal raz nie. I to bylo na tyle nieregularne ze zawsze jak przyjedzalem do serwisu to o dziwo sie włączał i oni - podlaczajac pod kompa oczywiscie zadnych usterek nie widzieli. Krąże Łódź - Warszawa, więc rzadko kiedy miałem okazje zajrzeć do serwisu jak zjawisko wystąpiło - poza tym dość szybko ustępowało. Ale teraz od kilku dni już twardo wgle nie przełącza sie na gaz (czasem 'pyknie' przelacznik w butli, ale tez sie nie przelacza). Nie wiem moze to jakis czujnik ciśnienia na listwie - podobno to często zawodzi, ale szlag mnie trafia ze zrobilem dopiero 10 tys i juz cos sie PIEPR ---------- Post added at 15:03 ---------- Previous post was at 14:56 ---------- PS. Podczas montazu LPG, serwisant stwierdził, że sonda lambda nie działa poprawnie. Czy to może mieć jakiś związek z powyższymi zawirowaniami?

Problem z Audi A4 silnik 1.6 (ANA). Benzyna i gaz. Na filmiku na benzynie - na gaz sie nie przelacza BRC Sequent 24 10 tys przebiegu. Jak widac na benzynie nie leci powyzej 5 tys obrotow. Z poczatku zjawisko to wystepowalo sporadycznie, teraz od kilku dni nie znika. W czym moze tkwic problem ? Nie kręci się powyżej 5 tys obrotów; aha i miał ktoś może podobny probelm z ikonką sensoru oleju? EDIT Problem rozwiązany. Audi A4 1.6 wrzesień '99rok (silnik ANA). Objawy: odcinka przy niższych niż standardowe prędkości obrotowe silnika (u mine 5,5 tys miast 6,5 tys), brak mocy, wyższe spalanie, kłopoty z instalacją gazową. Diagnostyka: Bład z Auto-diagnozy BRC Sequent 24: Wynik ponad 11 tys obrotów / min wg komputera przy silniku chodzącym na wolnych obrotach (circa 850 obrotów / min) - instalacja gazowa odcinała możliwość przełączenia się na gaz - praca w trybie awaryjnym, tj. na benzynie. Bład z VAG'a: P0342 Czujnik położenia wałka rozrządu 1 Za niski sygnał Ilość usterek: 1 Po wymianie rzeczonego czujnika położenia wałka rozrządu przykre objawy ustąpiły - zarówno te związane z pracą na benzynie jak i te związane z pracą na gazie. Silnik wkręca się ładnie na obroty - odcina przy 6,5 tys / min a gaz przełącza się zgodnie z ustawioną temperaturą przełączania. Koszty: Czujnik położenia wałka rozrządu: - oryginał Bosha 199,99zł (Allegro); sklepy z częściami zawołały ok. 230zł - dobrej jakości niemiecki zamiennik ok. 140zł - najtańszy MaxGear - 70zł - bardzo odradzam - wybitnie niska jakość - koszt wymiany w serwisach szybkiej obsługi (np. Feuvert) - 150zł Numery części: Nr producenta: 0 232 101 031 Nr OE: 06A 905 161 B PS. Bardzo ciężki dostęp do czujnika - za kołem rozrządu. PS2. Nie mylić z czujnikiem położenia wału - przez omyłke dostałem to przy pierwszej wizycie w sklepie z częściami - oczywiście zupełnie inna budowa i inne zastosowanie. Czujnik położenia wałka rozrządu wygląda tak:

Poduszki pod silnikiem / skrzynią biegów

Witam:) Zainteresowany jestem kompletem wahaczy lemfordera, jaka cena za komplet?

No wlasnie, dzis znowu bylem na diagnozie i gosciu, ze mam w 100% sprawne zawieszeniee....

Powtarzam, luz jest na półosi i wydaje dźwięk taki sam jak stuaknie podczas jazdy DZIWI mnie tylko to ze luz jest na lewej a slychac glosniejsze stukanie z prawej.[br]Dopisany: 17 Sierpień 2011, 23:47_________________________________________________Tylko teraz nie wiem czy winowajcą jest osadzony na polosi przegub wewnetrzny czy moze sama polos?

Wszystko co sie rusza zostało wymienione jak wyzej napisalem -> łożyska MC Persona + poduszki amorka[br]Dopisany: 17 Sierpień 2011, 18:16_________________________________________________Rusza sie w poziomie i podobnie stuka półoś napędowa

amorki ori po 45% z przodu i 65% tył

Witam wszystkich! Pojazd: Audi A4 1999r, silnik ANA, sedan. Podejrzewam ten właśnie element (przegub wewnetrzny) o stuki, np. podczas podjazdu prawym kołem pod niski krawężnik czy też przejazd przez nierówne torowisko (słychać stuki, takie walenie). Wahacze są w porządku łączniki były wymieniane na Lemfordery miesiąc temu. Poduszki amortyzatorów również wymienione + tulejki stabilizatora też zmienione. Sprawdziłem na podnośniku ze zdjętym kołem - jak zaczalem szarpac horyzontalnie lewo-prawo za półoś napędowa (lewą) to wydawała własnie taki dzwięk jaki slysze podczas jazdy; co dziwne prawa półoś napędowa jest sztywna nie rusza sie w ogóle a wali z dwóch stron. Wymieniłem chyba wszystko co ruchome w przednim zawieszeniu i tylko to zostało. Pytanie jest takie czy macie może jakieś DODATKOWE sugestie co by tu jeszcze sprawdzić, może cos ominąłem, bo nie chce kolejnych 500zł pakowac (w obydwa przeguby wew.) jak to nic nie da znów. Drugie pytanie: co z kolei moze stukać w tylnym zawieszeniu? chyba tam są tylko tulejki w belce podejrzane? PS Dziękuje za podpowiedzi w stylu "jedź do mechanika"; bo? Byłem w pięciu różnych stacjach diagnostycznych u trzech mechaników, i każdy 'specjalista' twierdzi, że zawieszenie mam w 100% sprawne, a wali jak cholera to z przodu PS2. Wszystkie plastiki też sprawdzalem pod maską i w podwoziu czy nie są luźne i moze one tak stukają - niestety wszystkie się twardo trzymaja.

Polecamy.... Audi rzecz jasna

Nie nie, chodzilo mi akurat o wypowiedź mechanika, czy tak Ci w ASO powiedział. Ja na twoim miejscu (jeśli tego nie zrobiłeś) wybrałbym sie do ASO. Sam kiedys miałem w pojeździe innej co prawda marki, ale podobny problem. Żaden warsztat nie znalazł odpowiedzi - pieniędzy wzieli co nie miara. Dopiero w ASO marki sobie z tym poradzili, okazało się że to dobrze znają o czym poinformowal ich producent.A takich informacji serwisy niezalezne nie otrzymują.

W ASO tak ci odpowiedzieli?

hmm a moze mi piasta poszla a nie lozysko? Czy piasta też objawia się takim jakby buczeniem? od 60km/h w gore?[br]Dopisany: 02 Listopad 2010, 21:19_________________________________________________Łożyska zmienione - cisza jak makiem zasiał. Przy okazji wymiany wyszło też najaw, iż końcówka drążka prawa była kopnięta - więc też wymieniłem. Aha i mechanik powiedział mi, że rzekomo cieknie mi troche z maglownicy - co z tym zrobić? Moge z tym jeździć kontrolując na bieżąco stan płynu we wspomaganiu?

Witam! Od dłuzszego czasu martwi mnie haczenie skrzyni biegów (głównie jedynka i wsteczny). Z czego ono może wynikać? (przebieg 156tys.) Wysprzęglik? a może kwestia zmiany oleju na gęsty? Dodam, że sprzęgło bierze mi przy samym końcu. PS. Inne biegi wchodzą bardzo płynnie (ew. bardzo bardzo rzadko zaprostestuje 5. ale rzadko) PS.2 Czasami haczenie ustępuje - lecz nie wiem z czego to wynika Co dziwnego? fakt, że gdy zmieniam sobie biegi na wylaczonym silniku wszystko wchodzi z nalezyta płynnością , bez haczenia.[br]Dopisany: 18 Październik 2010, 19:41_________________________________________________Może to wysprzęglik?

PS. Czy jazda z buczącym łożyskiem czymś grozi? Nie zdąrze go wymienić przed trasą piątkową, ok 200km w jedna strone no i nie ukrywam, że chciałbym sobie troche przycisnąć.