Od miesiąca walczę z problem wibracji samochodu na wolnych obrotach.Problem zaczął się kiedy to pewnego dnia na skrzyżowaniu wystartowałem z piskiem opon.Od tamtej pory samochód na postoju i na wolnych obrotach wpada w takie dziwne wibracje które są odczuwalne na całej karoserii.Jest to o tyle dziwne że nie dzieję się to non stop tylko co jakiś czas,nieraz wystarczy przejechać 100 m od świateł do świateł i przechodzi,albo włączyć klimatyzacje i wtedy wibracje nie występują wcale. Byłem u mechanika sprawdził poduszki i powiedział mi że to może być koło dwumasowe jednak mam co do tego wątpliwości bo samochód nie szarpie i biegi chodzą okej.zresztą co ma klimatyzacja do koła dwumasowego że jak ją włączę to wibracje ustają. proszę o porady