powertrain

Szukalbym ori używanych. Ostatnio przez to przechodziłem ale z przednimi bo mi się rozsypały wewnetrzne przeguby. Kupiłem nowe całe półosie jakiejś angielskiej firmy zamiennik po 400 za szt .dobre opinie miały i nie wracały na reklamację ale ja wsadzilem i przy 140 biły że tel na szybie wypadał z uchwytu. Znalazłem na olx używek po 150 za szt i na razie jeżdżę i jest spokój. Odradzam zamienników

Dam znać jak to rozkminie.

Żadnych problemów że skrzynia. Pracuje ładnie w każdym zakresie obr .nie szarpie nie przeciąga . Komplet naprawczy ZF robiłem 20 tys temu.0 wycieków . Żadnych błędów w sterowniku skrzyni....stan poziomu oleju sprawdzałem 2 dni temu przy wymianie w dyfrach. Stan max

Wszystko sam z kumplem. Wszystkie części górna półka fag łożyska ate heble. Rozrząd sami wszystkie rolki nowe . Z każdej naprawy mam po kilkadziesiąt zdj . Plan jest taki że auto stoi na zew w.mrozie odrazu na podnośnik kolumnowy wjade. 5 osób pod auto i będziemy słuchać. Wiem bez obciążenia może być cisza ale musze spróbować, pewnie się wyspie też pełno błędów ale muszę.

Po odpaleniu zimnego silnika nic nie piszczy. Czekałem nie raz do 90 stopni i jeszcze jakiś czas dopóki stoi nic nie piszczy. Wystarczy osiągnąć 35 40km/H I sie zaczyna. Alternator wykluczony bo jezeli by to byla rolka to w momencie piszczenia przrlaczajac na N i przegazowaniu powinna byc reakcja pisku na obr silnika. Rozrzad komoletny 15tys temu plus pompa wody . Wszystko górna półka. W tamtym roku w zimę miałem to samo ..

Muszę mieć pewność że to od torsena może być zanim zacznę tam kopać bo kasy już poszło A wyników brak.

To by wyło raczej cały czas A ja przejade 5km i po problemie chyba że jest plus 10 wtedy jest cisza

Jasne syf straszny . W dyfrze tylnim był lepszy. Z przodu taki sam jak z tyłu sciagnołem strzykawka 300 bo brak korka spustowego I dodałem nowego. Ale nie pomogło.

Łożyska wymienione przód tył olej w napędach w torsenie też. Dalej to samo .zimno po postoju piszczy gwizda . Ręce opadają

Cześć Mam podobny problem że piszczy mi coś po dłuższym postoju ale tylko jak jest zimno to po ruszeniu przy 30 40 50 coś gwizda piszczy. Wymieniłem łożyska e kołach przód tył ,oleje w każdej przekładni i dalej ,podpore wału i dalej to samo. Jak polatam chwilę to przestaje i dopóki nie postoji na mrozie z 5h jest ok.wlasnie najbardziej przy zmianie biegu na niskich obrotach. Daj znać jak coś dales rade znaleźć Widzę że twój post jest że stycznia to obstawiam że było zimno

Myślisz że przy Quatro też tak się da zdiagnozować?

Witam Problem pokazuje sie po dłuższym postoju np po nocy. Wystepuje tylko kiedy jest zimno . Po ruszeniu co słychać na filmiku 20191211_052515.mp4 zaczyna coś wyć, piszczeć.Wydaje mi się że z okolic prawego przedniego koła. Robiłem próby, mianowicie odpalałem auto i czekałem aż osiągnie 90st.w między czasie delikatne przegazówki I nic nie słychać żadnego piszczenia. Pokazuje się dopiero w ruchu auta co by wskazywało na łożyska, ale w momencie wycia robiąc gwałtowne ruchy kierownicą lewo prawo brak jakiejkolwiek reakcji . Wyeliminowalem też rolkę alternatora bo w momencie piszczenia włączam na N i przy przegazaowniu brak reakcji na natężenie wycia. Zmienia się ona tylko w zależności od prędkośći I chyba najbardziej jest słyszalna w granicach 30 - 60kmh . Chociaż czasami i przy 70-90 jadąc że stała prędkością delikatnie popiskuje. I to wszystko przez jakieś 10min jazdy ,potem przestaje i dopóki nie postoji z 6h na zimnym problemu nie ma. Miał ktoś podobny przypadek? Czy mogą się tak zachowywać łożyska kół mimo braku reakcji na gwałtowne skręty kierownicą 20191211_052515_2.mp4

Temat zamykam. Nowe stare półosie rozwiazaly problem. Kupiłem używane ori I po problemie..

Witam Zauważyłem że jak temperatury spadły poniżej 10stopni ,po dłuższym postoju np po nocy kiedy wysiądę do auta i przekrocze okolo 50 kmh cos mocno gwizda świszcze z okolicy przednich kół ale tego nie jestem pewien. Coś ktoś czai? Po jakimś czasie np 5min całkowicie to zanika i jest spokój, jak auto postój około 3 ,4 H problem wraca

Przeguby wew przy skrzyni okazały się problemem . Ale teraz po złożeniu wszystkiego narodził się nowy problem. Mianowicie teraz trzęsie budą niezależnie czy przyspieszam czy jadę np z górki. Półosie kupiłem nowe jakiś angielski producent. Robiłem też uszczelnienie na wale więc poszła nowa podpora ...Nie wiem co sie porobiło. Czuć pod nogami tak jakby od wału były te wibracje .przy 140 jak się dotknie deski czuć jak lata na boki... to jakby półosie były złe wyważone.. miałem dystanse .zdjolem ale to nie to . Może delikatnie mniej trzęsie ale jednak dalej ..stare miały luz góra dół i stukaly w rękach. Pasowało by kamerki zamontować pod autem ?bo jak inaczej sprawdzić .półośki wyglądają na solidne . Kończą się pomysły i kasa. Tylne półośki nie mają luzu góra dół same w sobie ale jest delikatny min luz na łożyskach flansz przy dyfrze. Co robić? Jak to namierzyć? Pytałem w Bielsku w firmach co mają hamownie pod quattro żeby wejść pod niego i ew popatrzeć może coś się rzuci w oczy ale brak takich kanałów z półkami.

Czy Się nasila? Jak rozpędza do 140 I jadę że stała prędkością jest ok ale delikatne dotknięcie gazu powoduje drgania całej budy ,przy mniejszych prędkościach ewidentnie tak jakby była urwana półoś

Dyfer suchy brak wycieków, żadnych oznak wcześniej żeby coś się kończyło

Witam Problem pokazał się nagle ,podczas rozpedzania czy delikatnej jeździe np pod małe wzniesienie, czuć jakbym jechał po kocich łbach tylko tylną osią. Jak odejme nogę od gazu wszystko cichnie I jest spokój. Przy większych prędkościach stukanie zamienia się w wibracje całej budy. Wymieniłem poduchy silnika i skrzyni na nowe. Wyeliminowalem podpore wału bo ja wymieniłem 2 lata temu.ale problem nie zniknął tzn przez chwilę było ok tak jakby coś w tym napędzie się przestwiało w zależności nie wiem od czego...od wczoraj problem wrócił i wydaje mi sie ze jest coraz gorzej. Byłem dzis pod autem obejrzeć podpore ale jest ok . Guma siedzi ciasno i nie ma luzow tylko pracuje na gumie gora-dół po 1cm ... Co kto poradzi? Miał ktoś podobne problemy z napędem?

Witam Podobnie jak kolega mialem ten sam problem z chwilowym szarpnieciem przy jeździe na lpg ale nie przy stałej prędkości tylko przy np hamowaniu silnikiem od wysokich prędkości i ponownym delikatnym wciśnięciu pedału gazu. Wtedy występowało delikatne szarpniecie. Problemem były świece które już mówiły papa . Załóż sobie świece nie jakieś magiczne lpg tylko dedykowane do tego silnika. Gazownik wystroi instalację pod nie . Na benzynie też nie miałem objawów bo benzyna nie potrzebuje tak "sterylnego"mocnego uderzenia iskry jak gaz. Poza tym cewki mogą się spakować i powiedzieć do widzenia po paru tys km jeżdżąc na magicznych świecach do lpg

Witam Pojawił się dziwny problem w mojej furmance. Mianowicie po uruchomieniu auta po długim postoju ,silnik i skrzynia zimna ,silnik zapala bez problemu obroty w zaleznosci jak dlugo stał przez jakiś czas sięgają 1100 obr dopóki sie troche nje zagrzeje ,potem spadaja na 900 i jest ok... Problem pokazuje sie dopiero wtedy (okresowo) jak nacisne hamulec i wlaczam D .. w momenicie zapiecia biegu (okresowo bo nie zawsze)zaczynaja falowac obr z 900 na 400 i tak jest dopoki nie przesune na P albo N.. Przy kolejnej próbie zapięcia biegu już jest wszystko ok... Dodam że nie ma innych problemów. Czyli jazda że stała prędkością 50 100 170 nie ma zadnego falowania obr. Olej wymieniony 20tys km temu na nowy jakość OM. Biegi zmienia bardzo płynnie i bez żadnych problemów w górę jak i w dół. Gdyby siadł konwerter problem chyba byłby cały czas?falowałyby obr przy stałych prędkościach itd W kompie 0 błędów . I tu pasował by konwerter bo to mechanika i pewnie nie daje żadnych błędów jak się kończy. Znalazłem na forum że można sprawdzić w bloku 007 w pozycji 3-ciej I 4-tej poślizg konwentera .Jeszcze tego nie zrobiłem bo muszę znaleźć konkretnego gościa z ororoprogramowaniem co to potrafi odczytać i poszukać w historii błędów może jakieś info.. Miał ktoś coś podobnego? Przebieg 225tys

Czesc Przeglądam forum bovtez szukam wymiarów głośników ... znalazłeś przez te lata jakiś mądry artykuł czy coś w temacie 16.5 wejdą do tylu i przodu?

Siem Jest jakas różnica w rozmiarze głośników avant a sedan??chodzi mi o tył i przód. .. czy kupując jakieś markowe głośniki typu JBL 165mm wejdą mi bez problemu do przodu i do tyłu bez radnej rzeźby? ?

Witam Ma ktoś zdjęcie przewodu wodnego w który się wpinaja gazownicy w naszych ASNnach? ? Musze kupić nowy i na nowo założyć trójnik bo kapie mi z tamtąd plyn. Któryś za mocno scisnoł opaskę i ja przecieło ,potem trzeba było kawałek uciąć i zrobiło się nie wygodnie i wciąż kapie plyn ...takie zdjęcie zrobiłem w sklepie z kompa .obstawiam 7 albo 6 . Wpięcie jest na zasilaniu nagrzewnicy ?? To chyba nr 7. Nie czaje co za obcja jest z prawej strony zdjęcia na układzie z tym przejściem nr 3?? Proszę o podpowiedź Który to będzie przewód ze zdjęcia? N

Jak zwykle musiałem coś popsuć o uwalil mi się ten kruciec w białym dekielku co się przewód zapinana. Jeździłem pół dnia po szrotach ale nie ma u nas nic. W sklepie tylko z pompa cały ten dekielek. Musiałem zamówić bo co innego ... komplet 550 z pompa nimieckiej firmy ..... Najlepsze jest to ze popiołem wtyczkę do pompy i przekrecilem zapłon . Na sek wytrysnelo paliwo tak jak powinno być i potem razem z rozrusznikem zaczęło lac konkretnie. Z nowu błąd ze nie sprawdziłem jak zdjolem przewód z paliwem czy działa pompa...mogła się odwiesic po moich próbach jej wyjecia. .. Jak dostane jutro nowy komplet zamienię tylko górę i spróbuje odpalić jak zapali na benz czyli to była jednak zwieszona pompa ,jak nie zapali to będzie duża nie wiadoma ! Nadal nie udało mi się przekręcić tego w baku żeby ją wyjąć. ...tj jakas masakra żeby to ręką przekręcić a do tego 3/4 paliwa w zbiorniku ..ja p.....e

Dostałem się do pompki ale nie umiem jej wyjąć. Znalazłem ze trzeba ja przekręcić w odwrotna strone co wskazówki o parę stopni ale nie wiem jak i za co złapać