U mnie coś podobnego, tyle że nie skrzypi ale bardziej się "tłucze". Myślałem że to coś w bagażniku- sprawdzone, odpada. Drugie podejrzenie to amortyzator, bo dźwięki podobne do zużytego amortaztora. To też wyeliminowałem po tym jak sprawdziłem oparcie kanapy (jest rozkładane) szrpiąc za nie uzyskałem podobny efekt, który wydobywa się na nierównościach nawierzchni.
Teraz tylko problem co z tym fantem zrobić? Może ktoś miał podobny przypadek i wie co się tam mogło poluzować?
Ja podejrzewam ten "zamek" co trzyma oparcie. Jak będę miał chwilę porozbieram to ustrojstwo [br]Dopisany: 06 Kwiecień 2008, 22:17 _________________________________________________Panowie problem z głowy!
U mnie pomogło przesmarowanie zwykłym smarem łożyskowym "bolca" na którym siedzi tylne oparcie. Wystarczy odkręcić torxem (chyba 20) obejmę na środku, która trzyma obie części oparcia (oczywiście przy złożonych oparciach). Następnie ściągamy, w kierunku środka interesującą nas stronę z owego bolca. U mnie widoczne na nim były ślady wyrobienia i dlatego piszczało/skrzeczało.Teraz idealna cisza!