Skocz do zawartości

Mitshi

Pasjonat
  • Postów

    184
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Mitshi

  1. Witam, co polecicie na drętwienie rąk? Najgorzej jest z rana jak się obudze, ale nie raz ból budzi mnie w nocy. Drętwieją palce a ból ciągnie się aż do łokcia. Poza tym dziś zauważyłem czerwone plamki na bicepsie :kwasny: Magnez styknie - przeczekać to?

    Idź do masażysty! :decayed: I ja sobie nie robię jaj. Miałem to samo w prawej ręce drętwiały mi palce, byłem u lekarza, myśleli, że to może jakiś brak witamin etc, porobili testy krwi, wyszły dobrze, jakieś sprawdzanie czucia wszystko ok, więc okazało się, że to górna część kręgosłupa. Kręgosłup na odcinku klatki piersiowej dostawał w d*pę, przez ćwiczenia i ciężary i taki jest efekt ręce zaczynają drętwieć od palców do łokcia. Wizyta u dobrego masażysty/kręglarza i wraca wszystko do normy. :wink:

    ---------- Post dopisany at 14:07 ---------- Poprzedni post napisany at 14:06 ----------

    A i po takim masażu samopoczucie lepsze. :naughty:

  2. Tylko po co gainera brać? Taniej wyjdzie węgle dorzucić do diety :wink: Wg mnie gainery za bardzo zalewają :thumbdown:

    Jeśli chodzi o jakość białka to nic nie doradzę ale smakowo najlepsze jest białko FA Nutrition Whey Protein 2270g , niestety jakościowo nie jest super :whistling:

    Może i faktycznie za duże ryzyko zalania..... ale późno chodzę na siłkę i nie chce nic jeść na noc.

    To może zamiast gajnera takie o to cóś: HI TEC CREASTERON/CREATESTON 3,4KG +85kaps WYS.24H (2953937839) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. :eusathink:

    I brać to w dni treningowe a np w nietreningowe tylko jakieś dobre białko np Hi Tec Whey C6?

    Na noc powinno się jeść potrawy, które długo się trawią, aby dostarczały do mięśni na bieżąco substancji odżywczych, inaczej występuje efekt katabolizmu, czyli rozpadu włókien mięśniowych. Dobry na noc jest biały ser chudy/półtłusty.

  3. Lubię dowiedzieć się czegoś nowego :thumbup1: Więc poczytam o tym, mój staż na siłowni to 11 miesięcy, wiec poznałem dopiero niewielką część wiedzy o ćwiczeniach, ale jeśli mogę to się nią dzielę. Co do diety to fakt, ćwiczenia to 20%, ale dieta to 70% sukcesu, pozostałe 10% to motywacja. Ja jestem aktualnie na etapie układania sobie diety. :decayed:

  4. A ja chodzę na dużą siłkę i też mi się podoba, szczególnie że teraz przeszedłem na strone Fitness i duuużo lasek tam jest :decayed:

    słuchajcie mam pytanie czy klatkę można łączyć z bicepsem .....

    ---------- Post dopisany at 18:30 ---------- Poprzedni post napisany at 18:27 ----------

    a powiecie mi jeszcze jedno czy ma to jakieś znaczenie co pierwsze robię np . klata biceps czy biceps klata ...

    Ja tak łaczę i jest super:wink: Plecy+triceps,barki+nogi.Po jakimś czasie można przejść na trening mięśni przeciwstawnych,np.Klatka+plecy.Zaczynam od klatki a na końcu biceps.Mówią,żeby zaczynać od dużych mięśni trening.

    też tak słyszałem że od większych partii się zaczyna chciałem się upewnić ..a powiedz mi do czego mogę dorzucić przedramię

    Zaczyna się od partii, które są dla nas priorytetem, ponieważ na początku treningu mamy więcej sił i możemy dźwignąć większe ciężary.

    Oczywiście, że można robić biceps przed klatą. Zależy tylko co jest dla nas ważniejsze. Dodatkowo jak zrobi się np. triceps przed klatką to później klata idzie ciężej ale jest bardziej wyizolowana, bo triceps nie ma już siły pomagać.

    Są różne metody ćwiczeń i warto eksperymentować. Ja teraz robię treningi całego ciała obwodowe i nigdy nie czułem się lepiej :wink:

    Zawsze robimy na początku duże partię,ćwiczenia wielostawowe :) To jest jedna ze złotych zasad.

    Dokładnie. Najpierw większa partia mięśni czyli np klatka, bo to duży mięsień (właściwie grupa mięśni, ale nie wchodźmy w szczegóły), potem inny mniejszy triceps/biceps/etc. Nie łączy się dwóch dużych partii np. klatka + plecy. Do tego partie mięśni, które robimy na jednym treningu powinny się znajdować blisko siebie jak np klatka i biceps, klatka na początek, biceps jako druga partia mięśni, mięśnie znajdują się blisko siebie dzięki czemu krew ma łatwiej za jednym razem przetransportować składniki odżywcze, dzięki czemu mięśnie lepiej rosną :naughty:. Nie łączy się pleców i nóg gdyż krew ma ciężko transportować składniki odżywcze do tak dużych grup mięśni i takie treningi są nie efektywne.

  5. Jak byście czytali ze zrozumieniem :) Ona nie jest na sprzedaż.

    po tym jak sperzedałes E46 i pozniej opisałes jakie to idealne było, nie sadze zeby ktokolwiek chciał kupic cos od Ciebie:decayed:

    Myślę, że nie sprzedam szybko bo auto jest nie do zajechania, tanie w utrzymaniu i posiada wszystko co mi potrzeba z wyposażenia. Były właściel nie szczędził na nim grosza i nie jeździł jak cześć padnie tylko wszystko co mu mechanik sugerował to robił , nawet olej zawsze co 10tys km i zawsze syntetyk.

    A propo pokaż mi tą historyjkę gdzie opisałem E46, wydałem troszkę grosza na normalne części eksploatacyjne takie jakie amortyzatory, odma, pompa wody, sprężyny tylne, termostat egr itp. Wiesz byłem troszkę zszokowany tym bardziej że przez 50 tys km jeżdżenia A4 B5 1.9TDI AHU lałem tylko ropę i filtry i olej zmieniałem.

    Nie wiem jak było do końca z e46, ale od jakiegoś momentu śledziłem wątek i mówiłeś, po sprzedaży, że auto do d*py było, a wcześniej zachwalałeś. Więc jaka pewność, że z Octavką nie jest tak samo :grin:

  6. To fakt że dla odmiany fajnie poćwiczyć na "dużej" siłowni.Jak byłem w święta w kraju to też dwa tygodnie śmigałem między ludzmi.A że celowo wybrałem raczej małą pakernię to dużo podpatrzyłem po tych kilku razach:wink:.Młodzieży jak na lekarstwo,lasencji ani jednej,90% ludzi serio ćwiczących.Choć sprzęt dawał wiele do życzenia,sporo patentów powykminianych przez samych trenujących. I bardzo zaskoczyła mnie dobra atmosfera tej siłowni,bez kpienia,cwaniactwa,każdy przed treningiem wita się z całą resztą.Szacun dla "Herkulesa" we Włocławku.

    Teraz napewno będę co jakiś czas odwiedzał publiczną siłownię w celach edukacyjnych:wink:.

    A wogóle to od mikołaja dostałem książkę: ANATOMIA W KULTURYSTYCE Nicka Evansa. Fajna polecam,bardzo konkretne opisy ćwiczeń na poszczególne partie z uwzględnieniem ćwiczonego rejonu mięśnia,mięśni współćwiczących,uchwytu,zakresu ruchu,uwagi o kontuzjach,i czytelne ilustracje.

    Dokładnie atmosfery na małych siłowniach są jak najbardziej na +. Sam chodziłem do małej siłowni i fakt, że gdy przeniesiono ją pojawiło się kilka dziewczyn, było paru "sezonowców", ale ogólnie dużo osób które poważnie to traktowały i były już dosyć napakowane. Każdy się przywitał gdy wszedł, nic nie gadał, a zawsze wpadło kilku chłopaków, którzy jak coś powiedzieli to cała siłownia miała bekę. :decayed:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...