czyżby
Chyba od 93 roku nie słyszałem od nikogo żeby zastał rano auto na cegłach. Znasz takie przypadki? Temat sie skończył bo ryzyko spore, a nie wynagradza go ewentualny zysk. Pomijam przypadki kiedy jakieś auto stoi w ustronnym miejscu bez dozoru tydzień, dwa lub więcej, ale mimo to nie słyszałem.
ostatnio kolegi auto na Bartodziejach rano stało na cegłach... niestety, 4 16tki poszły :gwizdanie: