Mylisz się - praktycznie wszystkie środki do myjni typu Karcher zawierają w sobie dość "silną" chemię, która bardzo skutecznie niszczy warstwę wosków.
Ten szampon natomiast myje auto, a praktycznie nie narusza warstwy wosku położonej wcześniej - dlatego po jego użyciu można odświeżyć warstwę Quik Detailer'em, a nie od razu nakładać nowej.
Mycie oczywiście metodą "dwóch wiader" - moczyć i spłukiwać auto można naturalnie Karcherem.
Można pominąć Deep Crystal Polish 2 - to jest dobre przy ciemnych kolorach.
Możesz też użyć zamiast DCP2 i wosku produktu o nazwie NXT Generation Tech Wax 2.0 (95 zł) - to jest wosk i polerka w jednym.
Nie, wszystko aplikujesz za pomocą Soft Foam Applicator Pad.
Supreme Shine Microfiber służy do ściągania/wycierania produktów.
Jeżeli użyjesz odpowiedniego szamponu i auto nie będzie narażone na ciągłe stanie pod drzewami i na działanie innych naturalnych brudów to możesz np. raz na 6-8 tygodni.
Zawsze woski nakłada się z tzw. efektem mgiełki - nawilżasz aplikator woskiem i nakładasz jakby mgiełkę na lakier - najlepiej kulistymi ruchami - większa dokładność gdyż ruchy koliste nachodzą na siebie. Robisz w ten sposób całe auto i robisz test palca - po nałożeniu wosku na całą karoserię, czekamy i rysujemy palcem kreskę - jak się nie będzie mazać, to można już polerować/wycierać.
Tak się robi tylko z woskami.
Polerkę robi się inaczej, a mianowicie nie nakładasz na całe auto od razu tylko robisz jeden element wcierając produkt za pomocą aplikatora Soft Foam Applicator Pad dotąd, aż praktycznie zniknie i wtedy dopiero wycierasz Supreme Shine Microfiber.
Lepiej do tego użyć Exterior Trim Detailer (40 zł) - to jest właśnie do takich rzeczy.
Ciężko powiedzieć.
W razie co możesz to kupić tutaj:
http://www.sklep.meguiars.pl/