Nie ja, ale znam kilka osób, które testowały.
Ja testowałem nacinane tarcze i nie dość, że gównianie hamowały (głośno i jakieś drgania) to jeszcze zżarły klocki po 5 tyś km.
Myślisz, czemu znane marki typu Porsche wychodzą z tarcz nawiercanych ? Pękają i dziury się zatykają - przecież właściciele aut nie będą co jakiś czas zdejmować kół i przepychać dziurek, bo się zatkały.
Renomowana firma nie ma tu nic wspólnego.
Teraz mam zwykłe Zimmermany i jest ok.