W sobotę na modlińskiej na BP ON był po 3,78 zł, a na Lukoilu widziałem po 3,70 zł.
Ropa tania, dolar aż taki wysoki nie jest, ale oczywiście cwaniaki z rafinerii nie opuszczą ceny mocniej, bo przecież po co.
Lepiej zarobić więcej. Jak tak dalej pójdzie i będzie taki skok cenowy, obniżka, ale nie do poziomu poprzedniego, znowu mocny skok i znowu obniżka nie do tego samego poziomu to za 3 lata ropa będzie po 10 zł.