Skocz do zawartości

Ksiadz

Pasjonat
  • Postów

    528
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ksiadz

  1. ---------- Post dopisany at 20:56 ---------- Poprzedni post napisany at 20:55 ---------- Ja padłem ze śmiechu...
  2. No to jak sprawdzałeś to ok. Ja się naczytałem na necie i czasami stanie po gaciach. Nie jednemu grzechotało, ASO twierdziło że to normalne by się nie przejmować, a silnik się zje....ł. Wiem że u mnie nie dużo najechane, ale... Stan oleju sprawdzony, jest gitara ;-) Teraz czekam do soboty na odbiór autka.
  3. No toś miał Panie dużo szczęścia. No i dobrze że zakupione lepsze oponki, a nie najtańsze "budżetówki". Sam sobie nie mogę wyobrazić co się może dziać jak strzeli opona przy takich prędkościach A co do felg, to myślę że to jest kwestia gustu. Jeden lubi czekoladę inny jak mu skarpetki śmierdzą, więc fele zostawiaj jakie Ci się widzą
  4. Chyba mnie źle zrozumiałeś, nie naskakuję na Ciebie, "Broń Boże" Ja się kompletnie nie znam, właśnie dlatego wlałem to a nie co innego, bo posłuchałem, poczytałem. W poprzedniej eSie miałem zalanego też chyba 5W30 ale Castrola, olej taki zielony kolor ma (dość ciekawie wygląda ). I też jakoś mi nie wyciszył tego pukania przy odpalaniu. A sam zmieniałem na świeżynkę. Dlatego pytam i też rozmawiam. Zobaczę, może jak odbiorę z gazu, zleję go do czystych puszek i wleję 5W40 na sprawdzenie. Może faktycznie będzie lepiej
  5. Czyli jednak sugerujesz by zmienić na 5W40, bo może być kaszanka, mimo tego że jest to olej z najwyższej półki?
  6. Wydaje mi się, że nie tylko tańszym... A co do sportowych oleji. Może i nasze auta nie mają nic ze sportu, ale skoro ten olej daje maksymalna ochronę w wyścigach (sprawdzany i jeżdżony na WRC), to tym bardziej powinien działać tutaj? Może nie pałujemy swoich aut jak na torze, cały czas ale od czasu do czasu. I nie zmieniamy takiego oleju od razu jak właśnie to się robi podczas wyścigów, tylko trochę się na nim zrobi.
  7. No ja byłem w szoku. Przy tej prędkości co jechałem, spalanie 10l/100 km. Toż tyle i więcej to moje 1.8 T opierdzielało, szok. A tu ogień szedł niezły. Co do oleju, to by nie robić Winczako OT, pojeżdże na tym i zmienię później. Grunt że oliwa jest i to dobra. ---------- Post dopisany at 21:11 ---------- Poprzedni post napisany at 21:11 ---------- A Krzyśka zapytam, nie ma problemu.
  8. Dokładnie, w planach autko zostaje na dłużej, więc wpadnie instalacja LPG (tak, nie wstydzę się tego i mam w d*pie opinie ludzi ;-)) Dzisiaj zawiozłem, ale mają zacząć w środę, a ja nie mam możliwości by jechać tam w tygodniu. A zgadnijcie jakie spalanie? ;-P
  9. Ja zasugerowałem się opinią znajomego, nie mechanika, ale gościa co z olejami ma doczynienia od lat...baaardzo długo. Po testach, rajdach, hamowniach... Dlatego zalałem teraz ten. Pamiętając o tym że ja w UK nie w Polsce gdzie są, będą nieco inne temperatury.
  10. Może, a może to faktycznie te zaworki. Następnym razem zaleję inny i zobaczę jak będzie pracował. Teraz z niecierpliwością czekam na autko po LPG i od razu wrzucam wydech.
  11. Ja miałem przykład na swoim. Auto przejechane ze mna tysiąc mil, olej zlany czarny, na moje przepalony. Wiem że był 5w30, inna kwestia nie wiem jaki dokładnie. Ciekawe jest to, że taki JHM zaleca 5W40.
  12. Jeźiłem, ale tą kombi, a to duuuża różnica ;-P Ale ostatnio przed zmianą oleju też zapierdzielałem z rana, tak 120-140 mil/h i nie było tego efektu. Więc chyba olej. Rozmawiałem ze znajomym, on strasznie zachwala ten olej, mówi że mistrzostwo i tak dalej. Że powinien lepiej się wkręcać i czuć powinienem różnice... ---------- Post dopisany at 15:24 ---------- Poprzedni post napisany at 15:23 ---------- Nie, no weeeeź... :-P
  13. No właśnie dlatego myślę by nie wylewać oliwki bo szkoda, nic lepszego już nie ma. A przy okazji zmienię te zaworki. Właśnie dojechałem do Krzyśka na Luton. 120 mil, trasa całkiem gładko poszła. Auto tak się fajnie wkręca, że nie chce się nogi z gazu ściągać. Nie wiem czy to przez to że chłodniej (12 stopni), czy oliwa, ale jest lepiej niż było, w moim odczuciu ;-) Teraz trzeba się pożegnać z autkiem na tydzień :-/
  14. To wylewać teraz olej nowy, który nie należy do najtańszych?? Ile kosztują te zaworki? Może lepiej je wymienić niż wlewać nowy olej a spuszczać stary?
  15. Wiesz jak to jest, chyba Ty akurat dokładnie, lepiej dmuchać na zimne przy nim niż później sr** kasą i płakać ;-P Spoko, jak coś wynajdę to dam znać od razu ;-)
  16. Hehe, poczytam, dziękuję wszystkim za pomoc ;-)
  17. Wydaje mi się że było ciszej, albo wogóle, ale kurcze ciężko mi teraz powiedzieć. Ale chyba musiało być skoro się doczepiłem że teraz jest za głośno. Nie chodzi mi o samo cykanie ale wcześniej, stałem koło auta, odpalonego i silnika nie było słychać. Teraz jest inaczej. Czy może się lepiej wkręcać po wymianie oleju? Czy to już kurcze mi się ubzdurało ;-P
  18. Mały update, właśnie też dojechałem do pracy. Spokojna, płynna jazda, do 30 mil na godzinę, nie przekroczyłem 2000 obrotów. Na zewnątrz temperatura 16,5 stopnia. Po przejechaniu 2 mil temperatura pracy auta 90 stopni. Samo "chrumknięcie" czy jak to nazwać trwa moment, jak na filmiku. Później jest cicho, ale nagram filmik jak na ciepłym chodzi to wrzucę później. ---------- Post dopisany at 15:02 ---------- Poprzedni post napisany at 08:31 ---------- Tak chodzi na wolnych obrotach, dzisiaj po przyjeździe pod pracę. Rozgrzany.
  19. Trzeci filmik już poprawiłem. Chodzi mi o samo odpalanie. To że później sobie wyje czy głośno, to chyba ssanie? Ale samo odpalenie, jest taki głośny chrzęst. Czy należy się tym przejmować? Nie rozleci się to w trzy d*py?
  20. A miało być srebro, hahahaha.... Co do wymiany olejku, bo wczoraj udało mi się to zrobić. Odpalenie autka dzisiaj z rana, tragedia, koncert. Mówią mi by jeszcze pojeździć bo niemożliwe by na tym oleju łańcuch nie był naoliwiony...ups... Nagrałem filmik, postaram się niedługo wrzucić linka. ---------- Post dopisany at 22:54 ---------- Poprzedni post napisany at 21:11 ---------- To wklejam, Panowie wypowiedzcie się póki mi się coś kompletnie nie skur....i...: To przed zmianą oleju, jak zauważyć można już nie do końca dobre odpalanie (albo ja przewrażliwiony, ale wcześniej tego chyba nie było) Jak kupiłem auto, było cicho. Przejechałem może z tysiąc mil i zaczęło się właśnie to. Wczoraj wymieniłem olej na MOTUL 300 V 15W50. Dzisiaj z rana: I po południu: Co prawda po wymianie przejechałem może z 30 mil, nie więcej. Więc może jeszcze będzie lepiej? Ale wydaje mi się że podczas samej jazdy słychać, jakby łańcuch Wydaje mi się że szybciej temperatura wzrasta. Help?
  21. I zdecydowałem, dzisiaj ląduje taki olejek: Zobaczymy jak będzie się spisywał ;-)
  22. Dzieki ;-) LPG będzie w następnym tygodniu... Ten MOTUL, co prawda cenowo rozwala, ale za najwyższą (albo prawie najwyższą) półkę trzeba zapłacić. Tak jak napisaliście, zwykły 5w30 to nieporozumienie w tym aucie, a na takim jeździłem. Także dzisiaj zaleję tego MOTULA i będę widział co i jak. Ja żadnego autka nie katuję z rana, zawsze poczekam, posiedzę, dam mu czas. Druga spawa, że wiadomo jakie zimy są w UK, najwyżej (najniżej??) - 8 stopni. Bardziej w mojej eSie martwi mnie, że odpalając rano, potrafi dać niezły koncert, a ma najechane tak mało. Tym bardziej chcę i muszę zmienić ten olej.
  23. Przepraszam Winczako za te pytania i dyskusję o oleju. Jak mamy zakończyć to pisz od razu Wracając do tych co wymieniłem, to z tego co mi powiedziano i poczytałem to MOTUL 300 Competition tak jak i ten nowy CHRONO to całkiem nowe oleje. Nie ma mowy o tym żeby się przegrzewał, skoro jeżdżą na nich rajdowe samochody. No chyba że się mylę
  24. Też się podepnę. Fotele skórzane, czarne i środek szary (volterra leather). Fotel kerowcy, na boczku lekko zużyty. Oraz na fotelu pasażera, szara skóra lekko przerysowana, jakby ktoś guzikiem na spodniach przetarł skórę i kolor zlazł. Co kupić do odnowienia tego, naprawienia by wyglądało jak nowe? Wiem że Regg pisał mi kiedyś o takich środkach, ale kurczaczek nie zapisałem i wyleciało z głowy ---------- Post dopisany 21-05-2013 at 12:02 ---------- Poprzedni post napisany 20-05-2013 at 21:00 ---------- Wstępnie rozmawiałem z Główna - Czyszczenie skóry, renowacja skóry - Lederzentrum Z kolorem czarnym, nie ma problemu, ten zestaw co mają na stronce jest do odnawiania. Do tego trzeba dokupić: rozpuszczalnik GLD-65zł Rozpuszczalnik GLD 150 ml COLOURLOCK - Sklep lederzentrum - środki do skór -pad szlifujący-15zł Pad Szlifujący COLOURLOCK - Sklep lederzentrum - środki do skór -benzyna-39zł (można zastąpić ekstrakcyjną) Benzyna do skry 150 ml COLOURLOCK - Sklep lederzentrum - rodki do skr -dodatkowa farba-67zł kolor szary Farba tonująca do skóry 150 ml COLOURLOCK - Sklep lederzentrum - środki do skór Także wszystko w miarę łatwe do załatwienia. Ja będę wysyłał im próbkę szarej skóry i do tego dobiorą mi farbę. No i jak tam sprawy z naprawą tych foteli? Korzystałeś z tego zestawu? Pytam bo na boczku mam trochę zjechaną skórę i chciałem użyć podobnego zestawu Hej! Korzystałem. Daje radę. Niestety nie mam fotek. Ale teraz zamówiłem do czarnej skóry więc jak będę robił, pstryknę fotki i tu wkleję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...