Witam wszystkich,
Na wstępie opisze problem autko 2001 A6 2.5 TDI z multitronikiem ma przejechane 205tyś i pojawił się problem taki, że jak mam włączony "automat" czasami szarpnie samochodem, na przełączaniu "ręcznym" nie ma tego zjawiska. W serwisie wymieniony olej nic nie dało 400zł w plecy (prędzej przy 170 tyś był ten sam problem ale po wymianie oleju znikł), powiedzieli, że to już tylko remoncik skrzyni ale oni tego nie wykonują. Dali namiar na firme w Sosnowcu, tam mi powiedzieli, że koszt od 2,5 kilo do 6,5 kilo zależy co padło.
Moje pytanie czy ta naprawa jest w ogóle warta?
Mogę zainwestować nawet 6.5 kilo ale jak mi ma sypnąć się za pół roku to dziękuje. Nadmienie, że robie około 15tyś rocznie.
Drugie pytanie czy w takim samochodzie np można wymienić skrzynie na manual i jak to się ma do kosztów tej naprawy (drożej/taniej) co Wy byście zrobili na moim miejscu?
PS. wiem, że multitronik to dziadostwo ale darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda co nie :>