Ja miałem kiedyś problem z podobną sprawą ... no może kwota mniejsza była bo było tego koło 180zł ... policja z wielką chęcią przyjęła zgłoszenie i wszystkie dane mailowe, wyciągi itp. ... fakt faktem trwało to z dobre 1,5 roku ... ale całą kasę odzyskałem a "sprzedawca" dostał wyrok ...
Jak się później okazało nie byłem sam i naciągniętych osób było trochę więcej ...
Moim zdaniem w takich sprawach nie ma co czekać ... brać kwity i wszystko co się wiąże ze sprawą i na policję ... bez zastanawiania ... a złodziejom obcinać lewą rękę !!!