Byłby dobrze...
Gdyby nie to
Za bardzo przygrzałem folię i zrobiło się oczko.
---------- Post dopisany 12-02-2013 at 00:07 ---------- Poprzedni post napisany 11-02-2013 at 23:23 ----------
23:30 i dzwoni domofon to sobie myślę "kogoś chyba poyebaooo dzwonić o tej godzinie"
Odbieram i mówię "halo"
Co słyszę w słuchawce?
Policja, proszę otworzyć.
Ja już ostany nie wiem co mam robić mało co mi serce nie wyleciało z piersi
Otwieram drzwi i gadka
Policjant: Pan Kamil?
Ja: Tak
Policjant: Czy to Pan zaparkował tutaj przed blokiem Audi A4?
Ja: Tak
Policjant: Wie Pan, że nie ma Pan w tym momencie tylnych lamp?
Ja: Tak wiem, bo je wymontowałem jakąś godzinę temu
Policjant: Zmienia Pan? To jeszcze dowodzik proszę (i dziwne spojrzenie dwóch młodych policjantów )
Ja: Tak... A jakieś zgłoszenie było, czy co, że tak przyjechaliście?
Policjant: Przejeżdżaliśmy i zobaczyliśmy, że nie ma lamp w samochodzie a na śniegu są świeże ślady to postanowiliśmy sprawdzić.
Ja: Po tablicach doszliście?
Policjant: Po śladach
I am so cunfused