jeszcze wrócę na chwilkę do kolejki. która w sumie trwa
napisałem 13 kwietnia, tydzień temu
każdy z tych 5 meczów, patrząc na dzień i godzinę, Lisy grają przed Totkami
presja na Lisy wzrasta (choćby najbliższe spotkanie - z totalnie nieobliczalną ekipą Bilicia)
z drugiej strony, jak Kogutom zadrży noga przy strzale, to odległość punktowa może się zwiększyć i już nie zmaleć
ta kolejka, chyba będzie kluczowa
jeśli Lisy przegrają a Totki wygrają, zrobią się tylko 4 punkty, czyli raptem 1 mecz różnicy
w efekcie Lisy nie zdobyły punktu - Lisy straciły dwa, a do tego Vardy'ego na minimum 1 mecz
jedno nie podlega wątpliwości po tym meczu
tak jak Alan Shearer powiedział - Ref couldn't handle a pressure, o karnym na 2-2, It's bizarre, absolutely bizarre (mając na myśli wcześniejszy faul na Robercie Huth)
konkluzja jest jedna
sędzia w EPL ma na serio ciężki żywot
a za 45 minut, Totki zapewne pykną 3 punkty
oj jest jazda !