Witam.
Jestem przed remontem zawieszenia, tzn na pewno amorki pójdą do wymiany, ale jeszcze wahacze, tylko nie wiem co zrobić czy wszystkie wymienić, czy tylko te które należy. Objawy u mnie to lekko uciekający tył ale tylko w specyficznych sytuacjach, a mianowicie jak jadę po mokrym i wjeżdżam na pasy dla pieszych to od razu tył ucieka (przy szybkich prędkościach jest to naprawdę irytujące), podobna sytuacja była zimą jak było naprawdę ślisko, to tył pływał, a przynajmniej takie było wrażenie że to tył. Opony jakie mam to falkeny ze512 225/45/17 i chcę uprzedzić że nie chodzi mi o pływanie na koleinach. A co do amorków to tylko je odczuwam jadąc po nierównym (czytaj garbowanym) łuku, tył ucieka w podskokach
Czy ktoś miał podobny problem??