Zaznaczam, że nie jestem abstynentem. Poza tym ja pier**le! przecież każdy pije to na co ma ochotę... Ja tylko powiedziałem, że nie lubię żłopać piwska i że wolę wódeczki się napić od czasu do czasu a ten mi tu z chlorem wyjeżdża...
I się zaczęło.
muszę Cię najeb....w BT
sztuką jest się tam nie najebć
to ja licze jeszcze na jakieś resztki śniegu na stoku:wink:
a nie tylko na walenie do ryja