Witam wszystkich, wiem że ten wątek był już poruszany wiele razy ale nikt nie dał jasnej odpowiedzi na to pytanie. A mianowicie zapaliła mi się kontrolka okładzin hamulców (pomarańczowe kółko z przerywanymi obwódkami). Wszystko zostało sprawdzone czyli klocki, płyn hamulcowy, tarcze czujniki tez niby są ok bo po mostkowaniu dalej się kontrolka świeci. Powiedziano mi żebym obciął czujniki z skręcił kabelki...czy to pomoże? Czy trzeba szukać przyczyny gdzie indziej, może oddać auto do elektryka żeby przejrzał instalację?