Jak już tutaj rozmowa na temat naprawy auta to powiem tak....
Odebrałem auto od mechanika, i....czegoś takiego się nie spodziewałem. Byłem taki wkurwiony, belka wymieniona, nadal coś nie tak...Krzywo patrzy nadal! I wiadomo co ku...a jest nie tak. Była walona w tylne nadkole...
Dziś rozebrałem boczek, niestety, trza szukać dobrego blacharza.... Ja pierd...e! Pojechałem na geometrię sprawdzić belkę, zgadnijcie co znów nie tak, oczywiście krzywa!!! Jestem rozłożony na łopatki... :smutas:Po prostu brak słów... NIKT tego nie zauważył przez te dwa lata, no nie mogę tego przeżyć...