I ja się podpiszę pod słowami kolegi, kiedyś zrobiłem to samo co Ty teraz chcesz zrobić, zaoszczędzić parę groszy, powiem Ci że to się zemści, nie mówię tego po złości ani żeby Ci ubliżyć... Daj sobie z tym spokój, to za duże ryzyko, w razie niewypału tracisz nerwy czas i pieniądze, a i tak będziesz musiał sobie później inny kupić... Ale wiadomo, decyzja należy do Ciebie...