Skocz do zawartości

srk76

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez srk76

  1. "A czujniki dozoru wnętrza masz?" ...a tego nie wiem. Od 2 dni cisza ...chyba, że mnie nie obudziła. Córka uknuła wersję że niunia się czuje samotna i ryczy Żona obstawia poltergeista i nakłania mnie do egzorcyzmów z pomocą tablicy do gadki z duchami.
  2. Z tego co wiem to oryginał. Jedno co mnie zastanawia to ta dziwna powtarzalność. Sprawdzę najpierw jak Danek radzi VAGiem jak tylko będę miał możliwość i dam znać.
  3. Dość nietypowy problem. Pewnie znalazł bym coś na forum ale wyszukiwarka od czasu zmiany stronki pozostawia wieeele do życzenia drodzy admini. Pierwsza noc. 04:30 w nocy na jakieś 15 sekund włączył się alarm i sam wyłączył. Jakoś się nie zdziwiłem specjalnie. Może kot (a mamy ich na parkingu w cholerę) chciał się w podwoziu rozgościć. Druga noc. 04:30 - znowu to samo Trzecia noc. Wyłączyłem diabła wieczorem - spanie spokojne Czwarta noc. 03:30 - powtórka z rozrywki ...paranormal activity czy problem techniczny bo jakoś w budzik mi się nie chce wierzyć ?
  4. ..no to ja też sobie poczekam ...na razie mam do wymiany sprężynę(y), która pękła. Jak się dowiem coś o wahaczach to Wam napiszę.
  5. Z ciekawostek. Już się nie zapala W ramach poznawania dogłębnego samochodu rozebrałem sobie tylne lampy. Pogrzebałem, pooglądałem, poskładałem bez specjalnego celu. Efekt ? FIS się już nie zapala...więc albo zepsułem ten kontrolny check hamulca albo się okazało, że to jednak nie było normalne. Oczywiście wszystko działa jak należy jeśli chodzi o światła stopu.
  6. Wiem że to głupio pewnie zabrzmi ale gdzie jest ta puszka ECU. Szukajka na forum pozostawia wiele do życzenia niestety.
  7. W razie czego zadzwonię po tego magika z Discovery co to cuda wianki na kiju robi Ja to mam szczęście do takich niespodziewajek ....
  8. Problem polega na tym że to sitko mi się tak obróciło, że pojęcia nie mam jak je obrócić z powrotem bo to prawie fizycznie nie możliwe. Jest w kształcie litery L i ten dłuższy koniec co wchodzi w tą prowadnicę mam kurna do góry a krótszy w dół. Masakra jakaś mogę obracać go z pomocą szczypiec w prawo lub w lewo ale obrócić by dłuższy koniec poszedł na dół ... no nie ma miejsca na taki manewr. Archiwum X jakieś Dlatego myślałem że się można do tego dobrać jakoś od pupy strony po demontażu całkowitym zbiornika.
  9. Musisz podgonić w tierach. Minimum V-VII inaczej nie pograsz w moim towarzystwie. Z resztą powiem szczerze że walczę ostatnimi czasy sam - nie mam czasu za wiele i jak wpadnę na godzinkę to szybkie bitwy robię zanim się moja lepsza połowa połapie, że mnie w łóżku nie ma
  10. Podepnę się tu by nie zakładać nowego wątku. Też mam problem z latającym sitkiem. Próbowałem go dzisiaj poprawić przez wlew do zbiorniczka ale nie ma opcji. Jakim cudem się to tak obróciło nie mam pojęcia. Pytanie do kolegi który owe sitko naprawił. Jak się do tego pieroństwa dostać ? Ogólny demontaż zbiorniczka ?
  11. Jeżeli dodatkowo czujesz drżenia na kierownicy (delikatne bardzo) - sprawdź płyn od wspomagania. Jego poziom i stan. U mnie w ten sposób objawiał się niski poziom płynu spowodowany wyciekiem na uszkodzonym przewodzie. Dodatkowo płyn był pełen bąbelków (piany) - układ się zapowietrzał na wycieku.
  12. Czyli lepsze dla Nas jest gdy T.U. łamią prawo ? Jeżeli ktoś łamie prawo to nic nas nie chroni a przed większymi składkami może nas uratować wolny rynek. I tak się dzieje - spójrzcie na ceny OC - czy uważacie, że nie istnieje w tym przypadku wolny rynek ? Kupując ubezpieczenie obowiązkowe miałem możliwość przebierania w dziesiątkach ofert. W momencie kolizji nie masz wyboru i albo ochroni Cię prawo ale zostaniesz wydymany. Oczywiście że gdzieś firmy owe pieniądze odzyskają co nie zmienia faktu że podejście typu "...a niech dymają tych którym wjechaliśmy w d*pę - co nas to obchodzi" jest przynajmniej dziwne. Kiedyś to nam w d*pę może ktoś zaparkować
  13. Problem jest gdy nie chcemy już się u nich ubezpieczać. Musimy pilnować sami terminów złożenia wypowiedzeń. To samo gdy kupujemy samochód z tą polisą. Nie wiem jak jest gdzie indziej ale ja się narobiłem żeby się całkiem legalnie pozbyć ich polisy. @Matius Sprawdź Generali. Ja brałem u nich w tym roku polisę - zero zniżek - zero wzwyżek (za wiek) i wychodziło najtaniej - 1380 OC z NW . Długo szukałem. Mają dość przyjazną stronę on-line. Wszystko przez kompa załatwiłem plus jeden telefon (oni dzwonili) audi a4 b5 1995 1,8
  14. http://wyborcza.biz/finanse/1,105725,11549713,Firmy_ubezpieczeniowe_zanizaly_odszkodowania__Mogly.html?bo=1 Dymali kierowców na 2mld rocznie. Co najważniejszego jest w wyroku sądu z zeszłego tygodnia ? "Ubezpieczyciele muszą obliczać należne odszkodowanie na podstawie cen nowych części. "
  15. Szczerze to zgłupiałem. Ściągając klienta chyba z automatu jest język polski. Niestety nie, wraz z wzrostem Twojego doświadczenia będziesz trafiał w lepszy układ czołgów. Ciekawostka - nie które czołgi są skazane na gre z wyższymi tierami. Tzw Scouty zawsze będą mieć nad sobą kilka klas wyżej. Pamiętam moja drogę przez mękę francuskimi czołgami AMX30 i AMX40. Wieczne 3 miejsce od dołu - a że te czołgi to takie renówki z pistolecikami zamiast działek gra stawała się frustrująca.
  16. Nie. Masz możliwość budowy każdego z drzew od początku. Francja , Niemcy , USA , ZSRR + premium jeden czołg chiński ( tyle że już nie dostępny )
  17. Ja na tą chwilę poszedłem drzewkiem niemieckim na E-100 (stoję na razie na VK ). Rosyjskim drzewem pomykam na "naleśnika" T-54 (jestem już niedaleko do T-44). Amerykańskim cisnę na Pathona (zbieram już kaskę na Pershinga więc niedługo przeskok z T-20 który zostawiam sobie bo rewelacyjnie kasę robi jak na czołg nie premium - nawet 20000 za bitwę bez kosztów). W destroyerach mam gotowego JagdpzIV a w artylerii amerykańską m41 (te jednak na razie sprzedałem bo mi się zmierzło po krzakach siedzieć) Jedno jest pewne - powyżej VII tieru bez czołgu premium nie wyrobi nikt. Koszty utrzymania wysoko tierowych czołgów zmuszają do wydania kasy na najlepiej Lowe. Mała rada dla początkującego zafascynowanego rosyjskimi scoutami t-50 i t-50-2 - straszne koszty utrzymania - NIE WARTO !
  18. Zbugowana ? ...ale o co chodzi. Frustrujące są francuskie statki kosmiczne z nierealnymi możliwościami lub chiński premium - to fakt ...ale jakie bugi ?
  19. Odpuściłem temat. Rozmawiałem z poprzednim właścicielem. Mówi, że ma tak od początku i że na poprzednim liczniku też "check" był. W zasadzie ten "check" mi nie przeszkadza bo i w czym. W sumie lepiej sprawdzić czy się ma światła hamowania przed jazdą. Dla kontroli wyjąłem żarówkę "stopu" i zgodnie z przypuszczeniem po naciśnięciu hamulca ostrzeżenie nie zniknęło. Żarówka na swoim miejscu - "check" - hamulec - pojawia się OK. Wychodzi na to że mój "makaroniarz" tak ma Jakby się coś kiedyś zmieniło i na przykład mimo sprawności świateł "check" nie chciał zniknąć to odgrzeję wątek. BTW VAG nic nie pokazał
  20. Czasu brak więc moja podstawowa rozrywka czyli symulator samolotów II wojny światowej IL2 1946 z modem UltraPack leży gdzieś w nieodwiedzanych sektorach dysku D. Joystick Saitek kurzy się na oknie - raz na jakiś czas go z namiętnością czyszczę wspominając Bomber Nights na amerykańskich serwerach Warbirds of Prey Jednak pewnie przyjdzie czas gdy znów "wsiądę" do Wildcata by spuścić jak szmatę jakąś Zeczkę nad Midway Na tą chwilę jedynie dwie gry multi: World of Tanks - Sroka76 Americas Army 3 - Sroka_Jr ...na nic innego nie mam czasu ... może jak Młody do przedszkola pójdzie to się ogarnę i trzepnę znów w jakiś FEAR 2 , Assasina lub CODa
  21. Spróbuj docisnąć kostki od sygnalizacji zużycia hamulców. (klocków)
  22. Licznik wymieniany jeszcze przed kupnem. Stary mam w bagażniku. Jak pojadę rozrząd zrobić to zagadam z poprzednim właścicielem. Jak kupowałem to nie zwróciłem na to uwagi ...szczerze powiem zainteresowałem się tym dopiero po przeczytaniu instrukcji obsługi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...