Przesadzasz - teraz już przynajmniej będzie z górki
Ja na razie zaliczyłem tylko zakopanie się na parkingu w zmarzniętych koleinach :>
Dudi - pain(t)ball byśmy urządzili w Rudce Kościelnej, tam organizatorzy mają do dyspozycji budyneczek przystosowany do celów wojenno-malarskich Pewnie jechalibyśmy z Ostrowca na kilka samochodów - najlepiej maksymalnie zapełnionych, bo jest koncepcja, żeby potem przy jakimś ognisku zasiąść z kiełbaskami i paliwem rakietowym
Ale jencow nie bierzemy odrazu rozstrzelamy na polu bitwy bedzie z powrotem luzniej
[br]Dopisany: 30 Listopad 2010, 14:17_________________________________________________
:embarrassed: Nie dalem rady wyjechac z podwotka najpierw zakopalem sie zony samochodem a puzniej swoim co najgorsze zsunelo mnie na ogrodzenie i przerysowalem cale drzwi u zony w samochodzie a zona dzisiej rano jak wyjerzdzala rozjeb..a drzwi z drugiej strony .
A co do pindbala to jak bede w domu to chetnie bym sie wybral a gdzie to jest
to początek zimy do du.. Panie
Jedno co mnie pociesza to to ze to nie moj samochod tylko zony a ona moze takim jezdzic