no autko masakra bity przód to pewne na pierwszy szczał potem zawieszenie stan opłakany,strasznie się tłukło ( 1 czy 2 wahacze chciał dać i zadowolony ), coś nie równo silnik chodził i świsty były, słabo jechało jako na 1.8T a już jeździłem troszkę takimi, lakier do poprawki środek zaniedbany brak radia, fis wypalony, ogólnie 400 km w jedną stronę napaliłem się bo zdjęcia fajne a jak zobaczyłem ten plac gościa to h*j mnie trafił masakra autko ujebane całe w gównie tona kurzu ledwo odpalił, 5 minut z jazdą oddałem kluczyki a gościu mówi mi że może bym za 7000 zł bym kupił a ja do niego że jak bym miał lawete to za 5000 zł bo bał bym sie jechać autem przez pół polski na prawdę w h*ja mnie zrobił ze duże zainteresowanie że jak nie przyjadę to pójdzie a potem jak to wszystko zobaczyłem to się zgasiłem ale widzę że już jakoś wygląda dużo robiłeś mechanicznych rzeczy przy nim jestem ciekawy i zaile kupiłeś ???