witam
problem dotyczy b5 1.6 ana
po odpalenie zimnego silnika po około 40 sekundach obroty spadają do 400 obr/min i od razu się podnoszą (silnik nigdy przy tym nie zgasł), przy ponownych odpaleniach problem już nie występuje. Jak postoi przez noc to rano znowu spadek do 400. Podczas jazdy nie szarpie, nie przerywa.
Druga sprawa to brak ssania. Na zimnym nigdy nie ma ssania (nawet jak było -15, odpalał bez problemu ale od razu <900obr/min), ale po trasie jak odstoi kilka godzin i go odpalę to czasem ma ssanie (~1200 obr/min i po kilkunasty sekundach spada pomału do ~850). Jak go kupiłem jakieś 10 miesięcy temu to ssanie miał częściej, nawet na zimnym.
kable, świece wymieniane pół roku temu; przepustnica czyszczona, adaptowana;
LPG jest - AG, HANA, ZAVOLI ZETA-N ale odpala na benzynie więc to raczej nie wina gazu (spalanie gazu ~8,5 l/100km)
akumulator 75AH 700A
sprawdzając VAGiem temp płynu na zimnym jest podobna jak otoczenia
błędy z VAGa:
17584 - Bank1: o2s (Lambda) Correction Behind Catalyst: Control Limit Reached
p1523 - 35-10 - -
16556 - Fuel Trim: System Too Rich: Bank 1
p0172 - 35-10 - - - Intermittent
16518 - Oxygen (Lambda) Sensor B1 S1: No Activity
p0134 - 35-10 - - - Intermittent
16685 - Cylinder 1 Misfire Detected
p0301 - 35-10 - - - Intermittent
16688 - Cylinder 4 Misfire Detected
p0304 - 35-10 - - - Intermittent
16686 - Cylinder 2 Misfire Detected
p0302 - 35-10 - - - Intermittent
16684 - Random/Multiple Cylinder 2 Misfire Detected
p0300 - 35-10 - - - Intermittent
16687 - Cylinder 3 Misfire Detected
p0303 - 35-10 - - - Intermittent
17831 - Secondary Air Injection System: Bank 1: Insufficient Flow
p1423 - 35 00 - -
po skasowaniu błędów, odpaleniu i spadku do 400 nie pojawiają się żadne błędy
wcześniej Misfire było tylko na jednym cylindrze, to są błędy po około 2 miesiącach niesprawdzania
Lambdy czasami miesiąc nie pokazywało błędu, później wyskakiwał
pompa wtórnego powietrza odkąd go kupiłem nie miała bezpiecznika