Witam wczoraj wieczorem jak wracalem z trasy busem ok godz 23 pod Lublinem z lasu wyskoczylo mi pod kola jakies zwierze (chyba lis, jak sie zatrzymalem to nic nie bylo musialo uciec) w samochodzie z tego co widac na gole oko to jest uszkodzona chlodnica,nagrzewnica i plastiki i teraz pytanie czy ubezpieczyciel pokryje mi koszty naprawy z AC ? i czy ktos wie ile czasu moze trwac wycena i naprawa szkody?