desate

naprawy do prawie konca 2009r przeprowadzano czesciami "spasowanymi" pod zabierak o takiej samej dlugosci co miales (77mm)... od chyba poczatku 2010 wycofano te czesci ze sprzedazy i do naprawy przeznacza sie "sety" pod zabierak 100mm (obecnie wsadzany).. poza ewentualnymi zmianami w procesie produckji typu "lepsza twardosc" ciezko sie spodziewac, ze cos na plus mialoby byc (zakladam, ze miales naped nie-lancuchem i ze tutaj zmiany nie bylo) Pozdrawiam, Przemek Niezbyt to pozytywnie brzmi, ale co mój samochód nie zabije, to mnie wzmocni, Dzięki za info !

Jest na co popatrzeć ten wydech nie powinien być skierowany ku dołowi?

Faktycznie, dobry patent. Tak na marginesie, ten odcinek lędźwiowy powinien być lekko wgięty, nie prosty, bo wtedy nam kręgosłup siada. Brzmi może jak absurd, ale to prawda

Ok, w takim razie będę w takie celował. Zastanawiam się jeszcze, czy ta opcja z regulowanym odcinkiem lędźwiowym, to tylko bajer, czy jakiś bajer szczególny dla komfortu kierowcy ?

Dzięki za informacje koledzy Już niebawem zbliża się czas wymiany rozrządu, więc niedługo przekonam się na własnej skórze.

W związku z zamiarem wymiany stołków w aucie, chciałbym poznać opinię szanownych forumowiczów na temat najwygodniejszych foteli dostosowanych do modelu b7. Moje bowiem stołki komfortem nie grzeszą, a wśród moich znajomych nie ma wielu znawców tego pasjonującego tematu. Także licząc na wasze osobiste doświadczenia oraz wiedzę, czekam na wasze uwagi.

Z mojej książki serwisowej wynika, iż poprzedni właściciel miał przy 70 tyś w 07.2008 zapewnioną wymianę/naprawę wałków wyrównoważających w aso Audi. W związku z powyższym może ktoś kompetentny udzielić mi informacji, czy przy obecnym przebiegu ok. 180 tyś mam już się czegoś bać? Czy jednak mogę liczyć na to, że przy interwencji serwisu, w związku z tą wadą fabryczną, udało im się jakoś "bardziej trwale" zlikwidować ten problem ?

Niestety ale w naszym mieście złodzieje są dobrze zorganizowani, a po liczbie dokonanych kradzieży należy stwierdzić, że także bezkarni. Jak zgłaszałem usiłowanie kradzieży mojej niuni, to przede mną "na poczekalni" siedziały trzy osoby, którym tej samej nocy skradziono samochody na fabrycznej. Zatem bez ac nawet nie wychylaj się z tym autem !!! Polecam PZU

Siema emay, w okolicy ul. hynka. Auto stało na parkingu tylko ok. 1,5 tyg (wcześniej tj. po jego zwiezieniu z Niemiec było nieużytkowane i schowane w garażu), mimo tego to wystarczyło złodziejom do namierzenia auta. Widać mają bardzo dobry wywiad na mieście (warsztaty i agencje ubezpieczeniowe)

Hey, dzisiejszego pięknego dnia, z samego rana, spotkała mnie b. przykra niespodzianka Otóż okazało się, iż ktoś (czyt. jakiś parszywy złodziej) spróbował się dobrać w nocy do mojego auta, na całe szczęście bezskutecznie. Niestety, przy okazji swojego dzieła zniszczył mi zamek (zob. http://www.fotoszok.pl/show.php/1127599_580960-397720496952863-853673151-n.jpg.html ), a ponadto grzebał mi coś przy komputerze samochodu próbując chyba złamać immo . W związku z powyższym mam pytanie, czy konieczna będzie wymiana tego tylko wkładu, czy jednak wszystkich zamków (skoro u złodzieja został wkład do którego może sobie na luzie dorobić klucze) ? Z góry dziękuje za pomocne odpowiedzi.

Dzięki Lestat, tak właśnie przypuszczałem, że mnie nie stać na tę robotę Pozostaje mi zatem poszukać tańszego wykonawcy. Pzdr.

Siemanko, mam do zrobienia pękniętą tuleje wahacza górnego tylnego oraz wymianę amortyzatorów przednich. Może ktoś z was wie, ile będzie mnie kosztowała taka naprawa ? Oczywiście chodzi o mój model samochodu, to jest a4b7. ---------- Post dopisany 09-07-2012 at 07:54 ---------- Poprzedni post napisany 06-07-2012 at 21:42 ---------- dodam tylko, że za w/w roboty pewien serwis zażyczył sobie ok. 2000 zł...

wymień rozrząd, zbierz dowody(np. świadkowie) a następnie zażądaj odszkodowania w drodze polubownej. Jeśli to nie pomoże, to konieczna będzie wizyta u prawnika.

tramwajem, autobahnem i metrem:facepalm:

Być może kabel pociągnięty przez operatora to zwykła samowola budowlana, a wtedy trzeba zawiadomić powiatowego ins nadzoru budowlanego. Jeżeli nie, to i tak w grę wchodzi opcja tzw. służebności przesyłu, a być może i odszkodowania.

Generalnie być może będzie możliwość wystąpienia o zwrot tej opłaty. Ponieważ wydaje się, że jest ona pobierana wbrew prawu ue.

Witam wszystkich użytkowników tego konkretnego forum. Niech moc będzie z nami i naszymi maszynami !!!