O której jechałeś? Ja też wracałem z Kielc ale meteorytów nie widziałem...Nie meteortow tylko meteoryta, jednego. Kurcze nie pamietam ktora to byla dokladnie godzina, okolo 19 chyba.
To dopiero początek, ma się to powtarzać przez najbliższe (chyba) 1,5 tyg także wszystko przed nami!
Kto na spota ?