Mam, ale nie ori:wink:
---------- Post dopisany at 08:36 ---------- Poprzedni post napisany at 00:36 ----------
Panowie, znacie może dobrego fachowca od klimatyzacji z okolic 3-Miasta, od ponad roku nie mogę dojść do ładu z klimą, ostatnio całkiem przestała działać i wszelkie pomysły mi i fachowcom już się skończyły
Klimatyzacja w B8 to jakaś porażka U mnie też włącza się i wyłącza kiedy chce:kwasny: Brak błędów jak już działa to chłodzi bardzo dobrze.
No tak, jak się włączała i wyłaczała to jeszcze było do przeżycia, ale teraz zupełnie kicha, cały układ sprawny, czujnik ciśnienia wymieniony chyba z 10 razy, instalacja z czujnika do MCE 09 nowa, MCE 09 podstawiane chyba ze 4. Z czujnika do MCE 09 sygnał prawidłowy z MCE do elektrozaworu podobno już kicha i niestety nie załącza już sprężarki. w ciągu ostatniego tygodnia załaczyła mi się 2 razy na ok 2 minuty:facepalm: kur...a masakra:wallbash:
Jest jeszcze jeden trop u mnie. Pewien mechec (co jeden to mądrzejszy) powiedział mi ze często zapychają się chłodnice (zmniejszają średnice przepływu- czemu nie wiem) i w przypadku kiedy się wyłączy klima spróbować zlać chłodnicę woda i powinna klima ruszyć. Udało mi się raz sprawdzić i faktycznie zadziałało. Czy to przypadek? będę testował dalej
Nie, to nie przypadek, w ubiegłym roku też tak u mnie było, po zlaniu wodą chłodnicy klima ożywala, w czasie jazdy też pracowała bez problemu, po zatrzymaniu po kilku minutach koniec, ruszyłem, działała. Teraz załacza się czasami na krótko, minuta, dwie i koniec, też dzisiaj po kilku godzinach prób padł pomysł, że układ może być zapchany, sprężarka na 100 sprawna, podłaczaliśmy na krótko i startowała bez problemu:facepalm:
---------- Post dopisany at 19:09 ---------- Poprzedni post napisany at 19:05 ----------
Jak masz w dachu to daj z dachu, jak nie to prawie każda nie ori też będzie działac:wink: byle wtyka była ok, czyli fakra o ile się nie mylę