Naciskam tłoczek zatykam mały króciec, puszczam tłoczek i nic się nie dzieje... Żadnego podciśnienia. Dmuchając w otwór nr. 2 powietrze uchodzi małym króćcem. Także zawór przepuszcza powietrze tylko z otworu nr 2 idącego już do icka do małego krućca i tylko w tym kierunku. Niemożliwe jest dmuchnięcie w mały króciec natomiast zaciągnięcie powietrza przezeń jest możliwe i te powietrze pochodzi z otworu nr. 2 Więc jaki werdykt? DV do wymiany czy ma zostać?
Auto jakieś słabe, gdy silnik schodzi z obrotów słychać jakieś dziwne szemranie niejednostajne... Raczej takie mało wyraźne takie głuche... Podczas jazdy po puszczeniu nogi z gazu auto bardzo szarnie tzn. tak nagle przestaje jechać, ze można głową walnąć o kierownicę. Ogólnie to chodzi tak jakby turbiny nie miał, mimo tego, że ją słychać od ok. 2800 obr jak delikatnie gwiżdże. Luz na wirniku znikomy prawie wcale nie wyczuwalny.