olek_BB

Koledzy poszukuję numeru osłony podwozia. Jest to część pierwsza za nadkolem przód. Z okrągłym otworem średnicy ok 10cm zaślepionym klapką, interesuje mnie prawa strona (pasażer). Niestety nie mam foty z auta a i tak moja jest połamana więc niewiele by dała.

Mam nadzieje, że precyzyjnie się ją opisałem.

DTM-y świetne!

No więc tak w piątek dotarł do mnie wydech niestety w kawałkach wiec rada dla potomnych uzgadniajcie wcześniej ze sprzedającym jak ma pociać itp

http://imageshack.us/a/img69/5517/dscn2015a.j

Jako że trafiło mi sie bez środkowego wydechu będe montować same 2 końcowe, zobaczymy co z tego wyjdzie, jak dzwiek mi się nie spodoba to juz na aucie najwyżej wspawa sie środkową puche

ja mam właśnie zestaw bez środkowego ale ori BRD i nie jest głośniej niż wcześniej:whistling:

ktoś kupował ostatnio komplet stabilizatorów opisanych w pierwszych stronach na tył bo dzisiejsza cena a aso to ok. 1.000 tylko na tył oczywiście komplet

Nie wiem w którym ASO to sprawdzałeś ale tylny stabilizator to kosz 560zł, gumy i opaski to ok 90zł kpl.

o cholera jak ceny w ASO poszły w górę, jak kupowałem z 2 lata temu tylni to był koszt ok 260 zł

a teraz takie ceny:shock3:

a przedni z 3.0 tdi do wyrwania ok 100 oczywiście używka:wink:

http://imageshack.us/a/img856/8072/img7966t.jpg

http://imageshack.us/a/img132/9396/img7969s.jpg

rezać chopy:decayed:

taki wyłaczniczek można sobie zrobić i z TT jak i z golfa czy polo jeden koń, bo i tak wystarczy przełożyć tę część z chromem. Jedyny minus tego moda, że trudniej wyciąga się wyłącznik (nie da się wciskać tej własnie wymienionej środkowej części) ale i tak warto:decayed:

http://a4-klub.pl/audi-a4-b6-b7-132/all-b6-naprawa-silniczka-zamka-bagazniku-172481/

proszę

3x

Wy przynajmniej powymienialiście już sobie diody i macie spokój, ja planowałem zostawić sobie ich wymianę na "zaś":grin: czyli to "zaś" chyba będzie na wiosnę.

Ale i tak było warto, a jak się wsadziło to i się wyciągnie:decayed:

---------- Post dopisany 27-10-2012 at 11:05 ---------- Poprzedni post napisany 14-10-2012 at 09:21 ----------

Tak wygląda włacznik świateł juz załozony po SWAPIE z chromikiem dla tych co pisali mi na PW

http://s19.postimage.org/jj4u1bpnn/IMG_7871.jpg

Grzesiu też sobie zrobiłem taką podmiankę na chromik tylko jest jedno ALE jak będziemy teraz wyjmować cały włącznik? Skoro teraz pokrętła nie da się wcisnąć w celu wyjęcia.

Przypuszczam, że trzeba będzie od środka te dwa ząbki jakoś wcisnąć, wyciągałeś już ten włącznik po swapie?

Ja niestety nie zwróciłem uwagi jak oryginalnie wyjmuje się te włączniki z chromem w TT, polo, A3 itp

tutaj było już dyskutowane o trzeszczącej kanapie/rolecie

http://a4-klub.pl/wnetrze-99/all-b6-trzeszczace-mocowanie-tylniej-kanapy-97767/

Michał jakie masz dystanse w tych DTMach?, bo o ile dobrze pamiętam mają one ET 43 i nie są tak ładnie odsadzone jak u Ciebie

Ja jak będę coś takiego rezał, oddam do plastikarza by pospawał.

mi gdy pytałem się właśnie plastikospawaczy powiedzieli, że 1 zł za cm i żeby było mocno to trzeba to zrobić z dwóch stron. Tak więc dokładka powiedzmy, że ma ok 100 cm x dwie strony =200. A to już wydaje mi się średnio opłacalne. Chyba, że tylko tak mi zaśpiewali bo nie chcieli z czymś takim sie dłubać

dlatego zastanawiałem czy samemu się z tym nie pobawić

jak sądzicie na czym można to wkleić? żywica, klej np do szyb żeby nie popękało i było trochę elastyczne.

na czym wkleiłeś tę dokładkę z B7, żeby nie pękało?

chyba, że dałeś do plastikospawaczy

Jak kolega nie chce za duzo przerabiac to moze taki IC byl by dobra alternatywa.

http://s14.postimage.org/rvz7prkn1/a4e7c553ce2c98a1297e_3.jpg

co to jest za IC?

wchodzi to w miejsce seryjnego?

U mnie tylko lekko przytrzymuje jak jest mróz. Musze na to spojrzeć

nie ma na co czekać, bo problem będzie narastał.

Po przesmarowaniu tej gałki warto pomyśleć o "zmodyfikowaniu" spustu wody spod serwa. Wtedy już spływająca woda nie bedzię ciągle zalewała tej gałki

już tym wątku opisywałem gdzie leży problem

http://a4-klub.pl/uklad-napedowy-12/zamarznieta-skrzynia-254058/

i jak się za to zabrać

O elegancko, bardzo pomocna wypowiedź.

A czy muszę mieć kanał żeby tam dotrzeć czy obejdzie się bez?

Na razie tak myślę, myślę i jeszcze nie wiem gdzie to jest. Już teraz ciemno, to nie będę leciał sprawdzić.

To jest tak że gałka stoi jak wryta, ale z 10min jak auto pochodzi to da się już ją rozruszać, wtedy chodzi ciężko, ale da się wbijać biegi. Następnie jak wyruszę w trasę to za kolejne 10min już gałka chodzi normalnie, miękko.

Tak jak piszesz, dokładnie takie same miałem objawy. Po przesmarowaniu tej gałki spokój.

Niestety bez kanału chyba nie dasz rady tego zrobić. Trzeba zdjąć osłonę pod skrzynią a i tak jest kiepskie dojście, praktycznie robisz tylko jedną ręką.

Kolego, pomiędzy kasetą a skrzynią biegów na cięgle jest gałka dokładnie pod spustem wody (tym pod serwem). Kiepskie umiejscowienie tej gałki i już trochę nieszczelna guma powoduje, że dostaje się do niej woda potem mróz i jest problem...

U mnie właśnie taki był powód przymarzającego biegu/lewarka. Delikatnie zsuń gumę z tej gałki wyczyść szmatką na tyle ile się da nawal tam dobrego smaru. Założyć gumę i może będziesz miał po temacie jak ja:wink:

U mnie biegi wchodzą bez zgrzytów ale czuć lekki opór przy zmianie biegu. Zastanawia mnie ta kwestia, czy to winna oleju w skrzyni czy może cięgna?

sprawdź i przesmaruj pierwsze tę gałkę koszt żaden tylko trochę roboty a jeśli to nie będzie zaczniesz szukać gdzieś indziej przyczyny.

Dodam jeszcze jak pisałem maf-owi, ta gałka jest w wyjątkowo kiepskim miejscu dokładnie pod spustem wody z podszybia (tego pod serwem) i żeby uniknąć ciągłego zalewania tej gałki co u mnie skutkowało również przymarzaniem biegu zimą, warto skierować wodę z tego spustu trochę w bok. Ja użyłem kawałek dętki rowerowej - trochę dłubaniny i woda już nie leci na gałkę.

Komu w zeszłym roku przymarzały po nocy biegi mogliby też o tym pomyśleć bo mrozy idą

Świetna robota i extra przedstawione:good:

P.S. Czuje się zawiedziony że nie kojarzysz mojego wypieszczonego jedynego chyba w B-B S-lina sedan

oczywiście, że kojarzę i jeszcze ten pełny S-line:slina:

Ja śmigam po Bielsku-Białej a tu naprawdę mamy dobre drogi. Rocznie robię około 15 tys. km i luzik. Wiadomo trzeba troszkę uważać ale ogólnie spoko. Chętnie bym jeszcze z 1 cm go opuścił

tośmy się zgadali:grin: to samo miasto - te same drogi a różne oceny:wink:

Może zależy od tego ile miały nalatane bo jak ja u siebie założyłem 29369-2 (mam ośkę sedan) to przód siadł mi 35 mm od serii a tył około 25 - 30 mm a springi chyba katalogowo mają chyba -40 przód i tył.

te springi maja katalogowo siąść -35, te moje są drugi sezon więc nie sądzę, że są uklepane.

Jeśli chodzi o to, ze Tobie siadł mniej to może dlatego, że masz niższe obciążenie osi przedniej plus to, że sedan dało taki efekt

A no tak sorki ja miałem 29368-2 one były dedykowane niby do Quattro i były - 45mm katalogowo ale że mam ośkę to nie siadły jak powinny. Ciekawe jest to że założyłem je zamiast ProKit Eibacha i były tak miękkie w porównaniu z ProKitem że aż mi przeszkadzały i po miesiącu wyleciały z auta.

faktycznie H&R dają wrażenie większego komfortu, tak właśnie było u mnie w stosunku do 1BE. Mi akurat to odpowiada choć nigdy nie jeździłem Eibachach więc nie mam porównania.

Tak czy inaczej moim zdaniem te -50 z przodu tak jak masz (pomijam sytuację gdy ma się gwint) to moim zdaniem za dużo. Nie wiem po jakich mieście najczęściej się poruszasz, ale u mnie jest to dość kłopotliwe:wallbash:

Może zależy od tego ile miały nalatane bo jak ja u siebie założyłem 29369-2 (mam ośkę sedan) to przód siadł mi 35 mm od serii a tył około 25 - 30 mm a springi chyba katalogowo mają chyba -40 przód i tył.

te springi maja katalogowo siąść -35, te moje są drugi sezon więc nie sądzę, że są uklepane.

Jeśli chodzi o to, ze Tobie siadł mniej to może dlatego, że masz niższe obciążenie osi przedniej plus to, że sedan dało taki efekt