benyA4

rozumiem ze jak mechanik wymienil pompe to sprawdzil ci cisnienie paliwa bezposrednio na listwie wtryskowej ??? pamietaj ze pompa potrafi dawac do 8 barow co jest o wiele za dozo dla wtryskow wiec masz regolator cisnienia paliwa, i jesli on jest walniety to nowa pompa nic tu nie pomoze. Sprawdz ciosnienie paliwa bezposrednio na listwie, 4 bary bedzie ok. I tak jak kolega wyzej sprawdz temperature jka widzi ecu bo na jej podstawie oblicza czas i wielkosc wtrysku.

prosta sprawa bierzesz zwykly manometr nawet taki jak masz do sprawdzania cisnienia w kolach i podlaczasz do wezyka ktory zasila listwe wtryskowa. Nie wiem jak wyglada twoja listwa ale niektore samochody na koncu listwy maja zaworek (wentyl) do sprawdzania cisnienia paliwa, co troche ulatwia sprawe. Nawet jak nie masz zaworka to i tak czynnosc ta jest prosta. Mowi sie ze cisnienie powinno sie sprawdzac zaraz za pompa paliwa ale to wymaga wiecej pracy, wiec jak sie okaze ze na listwie cisnienie jest niskie to wtedy bedziesz sprawdzal bezposrednio na pompie.

jak lamele nie wypadaja ze skraplacza i jest szczelny to nie ma sensu wymieniac.

cisnienie w ukladzie uzaleznione jest tez od temperatury zewnetrznej , ale przy tych temperaturach co mamy to ok 5 barow powinienes miec. Zeby wymienic lozysko to raczej bedziesz musial odkrecic kompresor (bez odkrecania wezy) i ustawic sobie pod dogodnym kontem by zlapac sciagaczem. Kompresor klimatyzacji ma dosc specyficzna budowe wewnetrzna, i gdy jest zbyt wysokie cisnienie w ukladzie to tloki maja znacznie mniejszy skok. Warto by bylo podjechac do kogos kto ci sprawdzi cisnienie po stronie tlocznej i ssacej czyli wysokie i niskie. Ciezko ocenic na odleglosc .

tylko po co zaczynac od konca, cisnienie paliwa bardzo latwo sprawdzic wiec zacznij od prostych rzeczy.

na forum bmw pisza ze metoda skuteczna w 100% , sam przetestuje ja pod koniec tygodnia i napewno sie pochwale wynikami. Temat tez przedstawilem znajomemu elektronikowi i podzila zdanie iz nie powinno to miec negatywnego wplywu, wspomnial tylko o odpowiednim doborze elementow (kondensator i rezystor).

a cisnienie paliwa sprawdziles ?? ja meczylem sie z czyms podobnym, okazalo sie ze cisnienie bylo zaledwie 2 bary, i zamiast wstrzykiwac mgielke lalo sie . Wymienilem pompe paliwa cisnienie 4 bary i pali na dotyk. Dodam ze nawet jak mialem cisnienie 2 bary auto po odpaleniu pracowalo normalnie nie bylo tez problemow z moca.

w srode mozliwe, podeslij na maila z forum numer telefonu to sie ugadamy.

a jak z olejem u ciebie , nie pali ?? pamietaj ze w tym silniku olej pelni bardzo wazna role , zaniedbasz olej padnie wariator, napinacz albo pompa i pare tysiecy jestes w plecy. Filtr tylko oryginal.

nie wiem jakie jest dojscie w 1.8T do sprezarki , ale ja wielokrotnie wymienialem lozyska w sprezarkach bez spuszczania czynnika . Kwestia wygimnastykowanych dloni i odpowiednich narzedzi.

skraplacz czysty , cisnienie czynnika wlasciwe , wentylatory zalaczaja sie wraz ze sprezarka ??

kolego najpierw zdiagnozuj co klekocze. gdy masz wylaczony silnik zlap i obroc tarcze sprzegla, jesli obraca sie lekko nie ma niepokojacych odglosow to mozliwe ze padlo tylko lozysko na kole pasowym. Jest to lozysko dwurzedowe i raczej ciezko je rozszypac ale wymienialem juz takie z ktorych wypadaly kolki. Jak masz troche pojecia o mechanice , sciagacz do lozysk i szczypce do pierscieni zegera to sam mozesz wymienic to lozysko. Wiekszosc warsztatow chce wyciagac cala sprezarke a to sie wiaze ze sposzczeniem czynnika wiec w nastapstwie moga skasowac za napelnienie. Zatrzec sprezarke od klimy wcale nie jsst tak latwo, na ukladzie sa czujniki cisnienia jesli tylko bedzie za wysokie lub za niskie sprezarka wogole sie nie wlaczy.

wydaje mi sie ze to normalne, i nie wydaje mi sie ze ma to jakies powiazanie z temperatura silnika. Klimatronik bierze temperature zewnetrzna oraz temperature wewnetrzna a nsatepnie odpowiednio ustawia przeplyw powietrza. Jesli ustawisz 21 to nie oznacze ze z kratki poleci 21, czujniki temperatury w dwostrefowym klimatroniku sa chyba w slupkach, wiec urzadzenie bedzie tak sterowac aby taka temperatura panowala przy czujniku. Najpierw wrzoci troche cieplejszego powietrza a nastepnie bedzie tylko mieszac regulujac obroty wentylatora oraz przeplyw powietrza. Podobnie jest na chlodzeniu.

witam kolege ja jestem rowniez z torunia wiec jesli chcesz to za darmo moge ci podpiac komputer

ciekaw jestem czy taki uklad nie wplynie negatywnie na elektronike silnika , niby to tylko filtr ale moze to az filtr ?? ja mam taki sam problem na wolnych obrotach jeszcze sobie radzi, ale mala przygazowka i juz napiecie na sadzie skacze.

czekam na zdjecia mam nadzieje ze pomoga mi wyjasnie pewne kwestie

znalazlem cos takiego na forum BMW co sadzicie , czy zadzila to w AUDI ???? temat dla tych, którzy usunęli katalizatory mając sondy kontrolne (po 09.1998 roku) i świeci się kontrolka silnika. Usunięcie problemu okazało się banalne, koszt operacji ok. 3-5PLN Potrzebne jest: kanał lub podnośnik, lutownica, koszulki termokurczliwe, dobra taśma izolacyjna, odrobina zdolności manualnych. Potrzebne części: kondensator tantalowy 1,0 mikro Farad; 35V; 20% - 2szt rezystor węglowy 1,0 Mega Ohm; 0,25W; 5% - 2szt Jak to zrobić? Wykręcasz sondy kontrolne, wlutowujesz elementy j/w wg schematu: http://www.paladinmicro.com/images/MILEliminatorBig.jpg Tak to wygląda: http://www.paladinmicro.com/images/M...rSeries800.jpg Izolujesz, wkręcasz sondy, podłączasz i koniec tematu. Analizator spalin wykazał, że samochód przechodzi przegląd nawet bez katalizatorów. Kontrolka gaśnie, błędy nie wyskakują, sterownik "myśli" że z katalizatorami wszystko jest w porządku. Działa to w ten sposób, że zmienia się napięcie i częstotliwość na sygnale wychodzącym z sond kontrolnych i oszukuje sterownik. Sondy cały czas działają, więc nie ma problemu z tym, że sterownik zobaczy że sondy "stoją" i wyskoczy błąd. Przetestowane, 100% skuteczności. Pomysł i schematy zaczerpnięte ze strony: PaladinMicro ---------- Post dopisany at 18:09 ---------- Poprzedni post napisany at 18:00 ---------- i jeszcze jedno pytanko w naszych autach sa katalizatory ceramiczne czy metalowe, chodzi mi o wklad oczywiscie ??

rurka jest poprostu wciskana zadnych srub tam nie ma , sam ostatnio wymienialem. Skoro masz ulamana od gory to tylko reką miedzy kolektor ssacy a alternator , troche swiatla i srubokret. Nie sciskaj rurki bo jak raz ci pekla to zrobi to znow. Wez maly srubokret i podwaz ja od dołu . A za rurke zaplacilem ok 10 zl. W podwazeniu pewnie bedzie przeszkadzala ci gruszka odmy , jesli faktycznie tak bedzie to pod ta gruszka masz piersciej (swiecac latarka zobaczysz tylko jego koniec) jak wyciagniesz pierscien wyciagniesz tez gruszke(uwazaj by oring nie spadl z gruszki ) jak pozbedziesz sie gruszki bedziesz mial znacznie wiecej miejsca. Mi udalo sie to jednak bez wyciagania gruszki. powodzenia , jak sam nie masz wygimnastykowanych dloni popros kogos o pomoc to naprawde nic skomplikowanego.

kolego predki74 moze powiesz cos wiecej jak komputerowo wywalic ta sonde za katem. Nie tylko ja borykam sie z popsutym katalizatorem i mysle ze wielu by skorzystalo z twojej porady. U mnie katalizator nie brzeczy nic tez w nim nie lata, wiec wydaje mi sie ze jest zatruty jak kolega wyzej to okreslil. kolego opfikon dzieki za informacje o zaworze.

cylindry zawsze liczy sie od rozrzadu

katalizator zapchany raczej nie jest bo z moca nie ma problemu, ale test napewno przeprowadze . Wypalony tez nie jest bo widzialem , mam dostep do kamery wziernikowej wiec wlozylem kamere przez otwor sondy lambda i sobie obejrzalem katalizator. Wydaje mi sie ze katalizator poprostu stracil swoje wlasciwosci z biegiem czasu . Chociaz badajac sklad spalin wszysko wychodzi no ale blad sie pojawia , robilem testy sondy i wychodza ok. Wiec padlo na kata. Ktory to jest zawor N80 i gdzie on sie znajduje ?? ---------- Post dopisany at 20:38 ---------- Poprzedni post napisany at 20:28 ---------- Zastanawia mnie tez ta sonda za katem, bo ten blad jest od niej uzalezniony , test sondy wychodzi ok, patrzac na jej prace to faktycznie faluje od 0,1 do 0,7 V. co wskazywalo by na katalizator. Chetnie bym podmienil sonde by miec pewnosc ale nie mozna miec wszytskiego

Kolego myslisz bardzo dobrze, mozna to sprawdzic vagiem nie pamitam juz bloku , ale sa tam wartosci zadane i rzeczywiste polozenia walkow ssacego i wydechowego. Testowalem juz to i faktycznie gdy odpalam i mam ttrrrrrrrr to walek ssacy przez chwilke jest w niewlasciwej pozycji. Wydaje mi sie ze jest to tak krotka chwila iz komputer nie informuje nas o tym bledzie. Ja jak bawilem sie i regulowalem zawor wysokiego cisnienia oleju i ttttrrrrrr bylo znacznie dluzsze wtedy wyskakiwal mi blad niewlasciwej pozycji walka ssacego. Gdy w wariatorze nie ma oleju i ustawiony on jest w zlej pozycji to wydaje mi sie ze gdy mamy tttrrrrrr to walek ssacy uderza o popychacze i to jest to tttttrrrrr az wariator sie ustawi i tttrrrrr znika. Caly problem to czas i olej gdy olej jest zbyt cieply i ma duzo czasu to splywa on z wariatora i jest ttrrrr , takie jest moje zdanie na ten temat. Wiec jesli ma ktos zdjecia samego zaworu , chodzi mi o ta czesc ktora polaczona jest z blokiem silnika i wariatorem to bardzo prosze o ich wstawienia na forum .

a wieczorem gasiles silnik po dluzszej pracy ??? ja mam tak ze jak odpale zimny silnik tylko na chwile(wstawiam do garazu) to oczywiscie trrr jest ale juz nastepnego dnia ttrrrrrrr nie ma , olej jest bardzije lepki i gesty i po krotkiej pracy sie nie nagrzeje i nie splywa z wariatora i zaworu wysokiego cisnienia oleju. Ciekaw jestem jak dokladnie wyglada obieg oleju ktory steruje wariatorem, i co uszkadza sie w wariatorze ze trzeba go wymieniac??? moze ci co go wymienili wiedza co bylo uszkodzone ze musieli to zrobic.

to zalezy na kogo trafisz , samo podlaczenie pewnie 50zl ale popytaj na forum koledzy z okolicy napewno ci pomoga, albo kup kabelek koszt 100zl program jest darmowy a sama obsuga banalnie prosta (oczywiscie mam na mysli obsuge typu odczy danych kasowanie bledow , a nie programowanie) w vagu masz bloki pomiarowe gdzie mozesz dokladnie przetestowac sonde 1. Test pierwszej sondy Lambda Samochód musi być nagrzany, tzn wskazówka temperatury wody musi być na 90stC. VAGiem wchodzimy w Basic Setting (04) (pol. Nastawy podstawowe) Wybieramy tylko jedną grupę 34. (Ważne aby była tylko jedna wybrana) Nagrzewamy katalizator (pole drugie musi się znaleźć w zakresie, czyli temp powyżej 350st C) (swoją drogą to nie wiem czy tutaj nie ma błędu, bo ja zawsze te testy robie powyżej 500st C i dopiero wtedy chcą się wykonać) Wciskamy pedał gazu tak aby obroty utrzymywać powyżej 2000 rpm ( i tutaj też jest kilka wersji w sieci, niektórzy piszą że powyżej 3000 rpm) Trzeba utrzymywać te obroty cały czas identyczne w bardzo zbliżonym zakresie (przykład tzn. 2000 - 2200). Jeżeli obroty są odpowiednie i inne warunki też to w polu 4 pokaże się się TEST ON. Trzymamy obroty nadal aż do zakończenia testu. Jeżeli test nie chce się wykonać to delikatnie zwiększamy obroty. Na zakończenie testu w polu 4 mamy B1-S1 OK lub B1-S1 not OK lub TEST OFF Dwa pierwsze oznaczają wynik testu, trzecie oznacza że test został przerwany i trzeba go powtórzy. jesli lambda byla by uszkodzona to odrazu byc mial pomaranczowa kontrolke check na zegarach.

w aso podobno 4600zl slupek kupisz za 2000zl ale do tego cala przekladka, w tym silniku doslownie wszytsko uzaleznione jest od oleju wiec jesli ktos kiedys zaniedbal ta sprawe to teraz jest jak jest. Jak cisnienie oleju bedziesz mial ok , to czytalem tez watek ze ktos kupil nowy wariator w aso ktory byl uszkodzony ale i naprawe robil w aso wiec uwzglednili mu reklamacje. Ja ostatnio wymienialem olej zalozylem tez oryginalny filtr i stuki przy rozruchu z 2 sekund skrocily sie do 1 sekundy, ciekawe tylko na jak dlugo. Mysle ze jest sposob na prostsze i tansze rozwiazanie problemu ale nikt nie zglebil tematu, wariator mechanicznie sie nie uszkodzi a sterowany jest olejem wiec problem dotyczy nieszczelnosci lub wyciekow. ---------- Post dopisany at 20:45 ---------- Poprzedni post napisany at 20:39 ---------- a posiadasz moze jeszcze te wymienione czesci ?? chetnie bym je odkupil najbardziej interesuje mnie zawor wysokiego ciesnienia oleju no i sam wariator