Skocz do zawartości

Tabasko

Pasjonat
  • Postów

    297
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tabasko

  1. Te Nokiany o których piszesz są chyba od 16" w górę niestety Gdybym miał stalówki 16 może bym się skusił na nie, ale w garażu stoją 15" więc był by dodatkowy koszt samych felg.
  2. Ja zimówki założę do końca Października lub na samym początku listopada, tylko że przede mną jeszcze dylemat kupna opon. Może ktoś doradzi? link do wątku http://a4-klub.pl/felgi-opony-18/opony-zimowe-polecacie-6/index56.html
  3. Jeździsz na Dębicach Frigo 2 ? Myśle o nich wlasnie do mojego audi? Polecasz je? ---------- Post dopisany at 18:47 ---------- Poprzedni post napisany at 18:45 ---------- ---------- Post dopisany 15-10-2012 at 09:51 ---------- Poprzedni post napisany 14-10-2012 at 18:47 ---------- Koledzy napiszcie GOODYEAR UG8 195/65/15 czy ContinentalWinterConcact TS850 o tych samych wymiarach. Silnik w Q i nie wiem czy to ma jakieś znaczenie co do wyboru opon bo różnie niektórzy piszą. Czy może radzicie coś innego ?
  4. Nie zgodze się. Po pierwsze takie przytoczone "chinklochento" na kiepskich oponach nawet od większego święta to strach na drodze. Po pierwsze to samochód bardzo lekki i na wąziutkich oponkach jeździ to jak na łyżwach nawet jak jest mokro w lecie. Druga sprawa to "jak na przyklad slask/trojmiasto- gdzie malo kiedy na dluzej zalega snieg" zupełne mylenie pojęć, gdyż opona zimowa to nie tylko śnieg. chodzi o mieszanke gumy. Widział kolega kiedyś oponę letnią lub starą zimową przy mrozie choćby -10*C? Jest twarda jak kamień i trzyma się drogi tak jakby wytoczyc je z drewna. Współczuje na tym jeździć a o hamowaniu nie wspomnę. Żeby nie było że jestem kasiastym gościem który sobie może pozwolić. Nie prawda. Czasami bywało że i do pierwszego brakowało. Ale jak kupiłem samochód (w środku zimy) to pierwsze co zrobiłem kupiłem nowe zimowe opony. Kupiłem samochód który był stuknięty (delikatnie) i wolałem przejeździć poobijanym samochodem pół roku ale opony kupiłem zaraz po kupnie samochodu. I kto by nie pytał to zawsze mówię że lepiej kupić jakieś najtańsze zimowe opony niż ryzykować na letnich albo starych używkach. Myślę że wielu w tym przekonaniu mnie poprze a pozostałym tylko życzę by nie byli sprawcami jakiegoś wypadku a co gorsza czyjejś śmierci popieram kolegę w 100%, wiem jak się jeżdzi na letnich zimą i wiem jak na zimówkach. Różnica bardzo duża szczególnie gdy wyjeżdżasz z zasnieżonego parkingu albo gdy musisz gwałtownie hamować, inna i odczuwalna jeest też przyczepność auta do drogi. ---------- Post dopisany at 18:58 ---------- Poprzedni post napisany at 18:54 ---------- A no i największa głupota kierowców tych oszczędzających. Zakładanie zimówek tylko na przód auta, chore:facepalm:
  5. Ze zdjecia wynika ze to nic powaznego... szkody calkowitej nie powinno byc czekaj cierpliwie na rzeczoznawce.
  6. Domyślam się ze z OC- ta sytuacja o ktorej pisałem tez była z OC sprawcy w LINK 4, ceny częsci podali oryginalne w serwisie tak ze za maske wyszło chyba z 2500 zł itd. Robia to specjalnie aby cena częsci i naprawy wyszła większa niż cena zanizonego juz auta przed kolizją. I suma sumarum wyjdzie dupiate odszkodowanie niestety.... moze na czesci i naprawe wystarczy ale zarobic sie nie da. Odwołanie obowiązkowe. Kumplowi PZU DO AC wyliczyło auto na 18tyś, (dał w sumie prawie 25) a Link 4 wyceniło to samo auto 2 miesiace pozniej przed kolizja na kwote 14tys zł )) Złodzieje! ---------- Post dopisany at 10:22 ---------- Poprzedni post napisany at 10:10 ---------- Nikt tego teraz Ci nie powie bo nie wiadomo co Ci wyliczy biegły (jakie części itd bo na pierwszy rzut oka moze byc nie wiele a okaze sie ze bedziesz mial kupe drobiazgów do dokupienia np wkręty, kierownica powietrza itd).. Wg mnie to będzie od 4 tyś do moze 6,7 tyś. Wszystko w rękach ubezpieczalni. Rzuc kilka dokladnych zdjec auta to sie pokmini. PS Mogę się mylić bo każda sprawa jest indywidualna. Pochwal się pozniej jak ta sprawa sie zakonczyla.
  7. Kolego skoro juz napisałeś to Ci odpowiem. To zalerzy..... jeśli ubezpieczalnia będzie chciała pojechać po bandzie to może policzyć Ci juz w tym przypadku szkodę całkowitą. Auto mogą Ci wycenic na kwote około 15 tyś (przed kolizją,oczywiscie kwota ta zaniżona) i do wypłaty Dostaniesz plus minut 6-7 tyś, więc tym samym potrzebne bedzie w czasie pozniejszym odwołanie od decyzji.Moj kumpel miał podobny przypadek i w sumie te same czesci do wymiany. samochod stał 2 miesiace. jesli chcesz wiedziec cos wiecej pisz na gg 5293680 ---------- Post dopisany at 09:49 ---------- Poprzedni post napisany at 09:39 ---------- 400-600 lampy (prawa i lewa) 300zl-zderzak(bez sprysków i czujników) 600zł maska (stan idelany ale do lakierowania) 280zł-błotnik 100zł około-halogen 100zł około kratki, zależy ile chy itd. Ale tak może będziesz miał do wymiany tez np odboje, prawy lub lewy, nie wiem jakie było uderzenie, może też dojdzie Ci koszt belki aluminiowej(200zł) lub wzmocnienia czołowego(350zł). jeśli reflektor to może jeszcze będzie potrzebna wsówka pod ten wlasnie reflektor (80-100zł) Ceny są z września i oczywiście z rozbitków. Szukaj kogoś kto ma takie audi do rozbiórki bo na szrotach nic nie znajdziesz. Pzdr
  8. Gdy wam coś zajumają dobrze zgłosić to na policję. Jakis czas temu był w okolicach Radomia taki przypadek że kilku łebków wybierało się do innych pobliskich miast i skubali dekle i kołpaki. Zajeba....i mojemu kumplowi dekle, po jakims czasie policja do niego zadzowniła aby przyszedł na komisariat i sprawdził czy w tej stercie "złomu" są jego dekle. No i miał szczęście:))) Były... ale to pewnie przypadek 1 na 1000.
  9. Jestem z Pionek, okolice Radomia. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...