smart.bart

A więc, po testach własnych: - przekaźniki ok - przewody od sterownika po ECU zdrowe - wentylator bezpośrednio na kable działa, nie zasuwa jak odrzutowiec ale kręci - napięcie zasilania do sterownika dochodzi - na jednym przewodzie sygnałowym przy sterowniku jest 12V, drugi faluje- więc jakiś tam sygnał płynie - napięcie ze sterownika na wentylator nie wychodzi - na output testach żadnej reakcji, zarówno silnika jak i klimy - wywala błąd 18080 - na obydwu sterownika ten sam schemat Jakieś nowe pomysły?

Rozumiem, że przez VCDS-a ale mój jakiś taki inny jest, połwa funkcji niedostępna ? 8E0 959 501 AD

na kable działa

Witam, od pewnego czasu mam problem z chłodzeniem, który zresztą doprowadził do większych usterek i nie chcę powtórki. Wentylator po uzyskaniu temperatury przez układ próbuje dwa razy lekko wystartować przesuwając się dosłownie kilka centymetrów a następne, po chwili przestoju zaczyna się powoli obracać jakieś 5-10 sekund po czym znów staje. Nie reaguje absolutnie na załączenie klimy i bez względu na podnoszenie się temperatury w układzie cały czas stoi, czasami lekko drgnie. Sterownik nowiutki, model wg zaleceń ASO, termostat też. Może miał ktoś takie objawy i ma pomysł gdzie szukać. Wg. mechanika wywala błąd sterownika ale jak wspomniałem mam dwa, z czego jeden nowy i reakcje są takie same.

Witam serdecznie, mam pytanko dla bardziej doświadczonych kolegów: Czy oznaczenie głowicy w AWT 06A103373P i w BFB 058103373D to ta sama głowica. Gdzieś w zagranicznym warsztacie podejrzałem, że to różne oznaczenia tej samej głowicy- prawda to?. Czy AVJ, BFB czy też AWT różniły się głowicami aby je różnie oznaczać? THNX

Witam, mam taka sytuację. Oczywiście jak jadę to temperatura silnika jest ok bo pęd powietrza ale jak stanę w korku to po kilku minutach się gotuje. Wskaźnik na zegarach trzyma 90 długo i nagle szybko wzrasta do 110 i więcej. Na VCDS temperatury się zgadzają, tzn. rosną wymiernie i bez skoków, zarówno silnika jak i płynu chłodniczego. Różnice są znikome: 1-2 st. C. Drugi objaw to przy włączaniu klimy wentylator się ruszy dwa razy na chwilę i staje, oczywiście po kilkudziesięciu sekundach sprężarka się rozłącza. Po dwóch minutach znów się załącza, nie ma wentylatora i znów się wyłączą- to akurat oczywiste ale dlaczego znów wentylator? Sterownik na 99 % jest ok, bo takie same objawy są na oryginalnym jak i na dwóch zamiennych. Odpinanie i oszukiwanie termostatów nic nie zmienia. Jakieś pomysły?

DV jest i nawet działa. Tak bynajmniej wygląda.

Szczelność właśnie sprawdzona kilka dni temu, specjalnie zleciłem mechaniorowi aby zwrócił uwagę. Jutro popatrzę na DV-kę.

Mapa coś ponad 230 KM, turbo K03S z BEX-a po świeżej regeneracji. Sugestie?

THX

Słupek, (zawory, tłoki- kompresja) wywalił pól roku po modach, wg. tunera nic nie trzeba zmieniać w programie na nowym silniku, ale dusi się przy dużym obciążeniu i mocnym dodawaniu gazu, mechanika sprawdzona u trzech mechaników, prośba aby sprawdzić czy coś nie trybi; http://vaglog.pl/log-002_033_032_Xy8j6.html http://vaglog.pl/log-002_115_118_yW0IEO.html http://vaglog.pl/log-003_020_031_dF81sX.html

Na forumowiczów zawsze można liczyć

Hey, mam problematyki z motorem po zmianie. Ktoś logi podpatrzy? LOG-01-002-033-032.CSV LOG-01-003-020-031.CSV LOG-01-002-115-118.CSV http://vaglog.pl/log-002_033_032_Xy8j6.html http://vaglog.pl/log-002_115_118_yW0IEO.html http://vaglog.pl/log-003_020_031_dF81sX.html

Powtórzę się a jednocześnie popieram kolegów- Nokiany to mistrzostwo na śniegu i w błocie. Może głośne, może nie najbardziej komfortowe ale trzymają ekstra. Trochę to też wynik mojego Q ale jak zimą tuż po śniegach wszyscy jadą 30-40km/h to ja płynę 60-70km/h i nie spinam, że się wyślizgnie nawet w pełnych opadach. No i już cztery latka służą :-) Coś świadczy o jakości bo ile wiem to kiedyś w D montowali seryjnie do nowych Audi. Jak trafisz Fińskie a nie Ruskie to jeszcze lepiej.

Jak sprawdzę i będę miał dowody to będę rozmawiał z gościem i szukał rozwiązania. Na razie nie chcę nikogo bezpodstawnie oskarżać, a że jest znany i lubiany w okolicy, mógłbym niechcący nabrudzić i popsuć opinię.

Nie miałem wskaźników. Dla mnie auto ma być zrobione i jeździć a nie wiecznie w nim doglądać czy wszystko ok z parametrami. Dlatego oddaje zawodowcom i płacę ile się należy a nie okazyjnie mechanika z grupona. Ufam ludziom, szczególnie, że to naprawdę profesjonalista o samych dobrych opiniach. Jeden z najlepszych w kraju tunerów. Jakoś go nie podejrzewam aczkolwiek już po samej robocie coś miało auto dziwne humory na moc. Irytuje mnie tylko, że przed robotą był niby w idealnym stanie. W dodatku nie chciałem wyciskać maksimum, miało być mocno ale z umiarem więc pewnie jakbym chciał i prosił wyciągnąć max to mógłbym przewidywać, że padnie. Auto miało być szybkie ale nie do ścigania. To jest "zwykłe rodzinne kombi"

Nie sprawdzałem, a warto? Jakieś wnioski z tego tytułu będą? I tak do wywalenia.

Najlepiej zimą się sprawdza 205/55/16 na Nokianach lub Michalinkach ale to już duża różnica rozmiaru i będzie słabo wyglądało. Jeśli nie planujesz innych felg to chyba 215. Co do marki to poza opiniami o jakości producenta to twój bardzo subiektywny wybór. Najlepiej zimą mi się jeździ Nokianem i tych się trzymam, choć Michelin też były dobre to Nokiany już wytrzymały 4 lata a mam ciężką nogę i lubię umyślnie zarzucać. Mówię, że subiektywne bo wiele osób chwali np. z letnich Dunlop Sport Bluresponse (zimowe też), mi się jeździło na nich okropnie. Komfortowe, fakt, ale zero wyczucia auta. Natomiast ten co odkupił ode mnie Dunlopy (po pół roku użytkowania) chwali sobie bardzo, że super. Teraz mam Goodyear Eagle F1 Asymmetric i są genialne na mój styl jazdy. Trzymają się jak przyklejone. To tylko taka krótka opowieść, że nie każde opony każdemu równo pasują. Więc kto ci coś powie to tylko o wytrzymałości i ewentualnie w jakimś stopniu o przyczepności ale wrażenia z jazdy musisz z latami i zmianami opon sam ocenić.

A jeździłeś kiedyś na takim rozmiarze zimą czy przed chwilą wymyśliłeś. Taki rozmiar mam w dowodzie wbity, mógłbym założyć inny, ale podczas kolizji lub sytuacji w której ubezpieczalnia musiała by mi zapłacić jakieś pieniądze, pokazali by mi w dowodzie ze niezgodny rozmiar i odesłali z niczym. Wysłane z iPhone Dziwne, że aż takie szerokie na zimę ale gratuluję. Widocznie gdzieś kiedyś takie dawali :-) Generalnie słabo się na tym jeździ ale to chyba kwestia przyzwyczajenia i jakości dróg.

Będzie. A jeździłeś kiedyś na takim rozmiarze zimą czy przed chwilą wymyśliłeś.

bez oliwki

Akurat ja wywaliłem SAI od siebie i choć jest dość nisko i nie trzeba pływać po dach aby zalać to sam sobie wody nie wlał i nie miał skąd. Nie panikuj z tym zatapianiem, może gdzieś była nieszczelność albo stał sobie w pół roboty pod chmurką z odpiętymi przewodami. Gdybyś musiał przypadkiem wymienić to pisz, mogę sprzedać okazyjnie.

Zmiany mechaniczne/wymianę podzespołów robiłem sam, za instrukcją pasjonatów i tunera -no prawie bo z mechanikiem w warsztacie. Program robiony przez zawodowca. Nie z grupona. Nie wiem jaka może być przyczyna ale się stanęło. Wtryski były oryginalne z S3. Zaczęło się od padki cewki na pierwszym a później drugim ale to było pół roku wcześniej. Jak już podziałało trochę to były słabnięcia mocy czasami i powoli źle odpalał, gasł jak nie był rozgrzany, nierówno pracował aż zaczęło się wypadanie zapłonu 1, później wielu a po miesiącu to już traktor całkowity się zrobił.

Coś mi się wydaje, że pośrednio przyczyną mogło być gdy mi wystrzeliło z chłodzenia i poszła wielka para buch kiedyś zimą.

tak, drugi (ten najgorszy) przy próbie zrobił z nominalnie 0,0 na 0,5