yahoo

Witam, miałem teraz przez 2 dni trochę trasy po autostradzie no i dziś w pewnym momencie silnik chyba złapał notlaufa. Praktycznie 120 nie moglem przekroczyć. Zgasiłem silnik i było wszystko ok lecz znów zmuliło auto ale po chwili jakby bez gaszenia silnika troche mocy przybyło. Miałem ostatnio przepływkę zmienianą bo padła ale od tamtej pory był spokój. Jedynie zauwzyłem też, że po odpaleniu auta nie musi być zimny nawet ale po odpaleniu auta, przez jakąś minutę jazdy brakuje mocy a potem wszystko jest ok. Po tych przebojach na autostradzie podłączyłem kompa i wywaliło powszechnie znany błąd 17958 - Charge Pressure: Control Deviation P1550 - 35-00. Logów nie robiłem ale otworzyłem maskę i rzuciła mi się w oczy jedna rzecz. Na tym zdjęciu zaznaczyłem ten element na żółto, zauważyłem jakby te łączenie było spocone mokre. Sprawdziłem co to i jakby nagar, całe te łączenie zasyfione sadzą. Czy to przewód ciśnienia ? Czy tam może być przedmuch i czy to może być powodem błędu ?

Aha ok dzięki za info. Podjadę w tym tygodniu do mechanika, porobią logi dynamiczne no i obstawiam przepływkę. Zobaczymy cóż tam się porobiło.

Witam, od pewnego czasu auto z rana tracilo moc, przy 2000 obrotow nie czulem zalaczenia sie turbiny (ale bylo ja slychac) po kilku minutach mijalo wszystko i auto smigalo. Od dzis juz mam tak caly czas, auto stracilo moc, turbina syczy ale jakby w ogole sie nie zalaczal przy 2000 obrotow. Auto po depnieciu na maksa ledwo sie odpycha jak puszcam gaz to przy koncu puszczania jakby lekko przyspieszyl mocniej. Nie ma specjalnie roznicy czy depne troche czy do konca. Nie moge dynamicznych zrobic teraz logow dopiero w czwartek u mechanika je zrobią. Ja jedynie sprawdziłem błędy oraz grupe 011BS statycznie oto wyniki 17552 Mass air flow sensor (g70): open or short to ground P1144 - 35-10 --- Intermittent czyli rozumiem przepływka jednak może być powodem. tutaj coś mi nie pasuje, czyżby dodatkowo n75 coś nawalał. Wydaje mi sie jednak ze to głównie wina przepływki ale te logi mi sie nie podobaja. Czy to normalne ze przy off jest prawie 100% a nie powinno być przy on ? No i skoki ciśnienia są. Proszę was o odpowiedź

Byłem sprawdzić tylko błędy teraz oraz 011BS statyczne Okazało się, że jednak wywaliło mi błąd: 17552 Mass air flow sensor (g70): open or short to ground P1144 - 35-10 --- Intermittent tutaj chyba też coś nie tak jest, ale chyba jednak głównym winowajcą jest g70 czyli przepływka

Z tym, że wpadałby bez przekroczenia 120 ? Jeździłem jedynie po mieście i w aktualnym stanie szybkie osiągnięcie choćby setki to niezły wyczyn. Dlatego nie przekroczylem nawet 100 i dzieje sie tak teraz cały czas. W czwartek będzie auto na vagu i na sprawdzeniu. Ale ciekawi mnie po prostu czy takie objawy dość specyficzne i konkretne mogą coś mówic.

Witam, wiem, że jest wiele podobnych tematów ale wydaje mi się, że mój problem jest troszkę inny. Auto z 1,9 TDI AFN. Już od pewnego czasu miałem problemy, że po uruchomieniu auta przez kilka minut auto nie miało mocy a potem nagle wszystko było ok. Dzisiaj auto straciło moc na stałe. Problem wygląda tak: Przy 2 tysiącach zawsze było czuć zalaczenie sie turbiny i auto znacznie lepiej przyspieszało a teraz przy 2 tysiacach nic sie nie dzieje jakby turbina sie nie zalaczala i auto niby przyspiesza caly czas ale strasznie wolno jakby turbina w ogole nie ładowała. Ciekawostką jest, że ową turbinę słychać jak syczy ale zupełnie auto nie ciągnie. Jeszcze jedna rzecz być może ważna, praktycznie nie ma różnicy czy wcisne lekko gaz czy do konca pedal przyspiesza tak samo. Natomiast ciekawostką jest to, że jak mam pedał do dechy i puszczam to jakby przy puszczeniu jakby troszke przyspieszył. Nie wiem czy można to nazwać, że się dławi ale lekkie takie wrażenie jest. Koledzy, auto będzie szło do mechanika ale czy z podanych informacji wstępnie coś możecie wywróżyć Wiadomo, że trzeba pod kompa, logi dynamiczne i się okaże mniej więcej. Ale czy to może być N75 czy może przepływomierz czy też sama turbina ?

Jak na majowej nie daleko apteki to mój W pracy byłem. Zatem pozdrowienia.

Witam wczoraj byłem na akceptacji w drukarni Etiko i stała czarna A4 Avancik z klubowymi ramkami, ktoś z Was tam pracuje ? Pozdrowienia

Też widziałem tą furę, naprawdę robi wrażenie. Bardzo fajne te ledy są.

Ta B5 to mogłem być ja, do pracy codziennie śmigam na głębokie więc to bardzo możliwe

Błędów nie mam, aha no i ciekawostka, że to się dzieje nie za każym odpaleniem auta. Dziś miałem problem, postał pół dnia byłem teraz na się przejechać i było wszystko ok, trzymało około 86 cały czas zero wahań. Wczoraj miałem tak samo, raz wariuje temperatura skacze i nie dogrzewa a innym razem jest ok.

Aby nie zakładać nowego tematu. Od kilku tygodni faluje mi temperatura silnika, na klimatronicku i wskazówka się pokrywają. Czasem mam maksymalne 84 stopnie potem nagle mi spada w ciagu kilku sekund do 71 i sie utrzymuje, potem jak rusze to rosnie to 80 itp. Wskazowka też faluje. Termostat 2 lata temu był wymieniany, czujnik jedynie miał w listopadzie oring wymieniany. Aha mam mały wyciek oleju (prawdopodobnie spod filtra oleju) oraz cieknie troszkę chyba z trójnika mi płyn chłodzący, chciałem te wycieki zrobić na jesień ale teraz pojawił się problem z falującą temperaturą więc od razu teraz to zrobię. Te wycieki mogą być w ogóle powiązane z tymi małymi wyciekami ? No i teraz moje pytanie czy od tej falującej temperatury czasami spadek w kilka sekund o ponad 10 stopni to wina czujnika (mój typ) czy termostatu ?

Obstawiam właśnie chyba gryzonia, bo nie mam zielonego pojęcia jak coś takiego mogło się tam znaleźć.

Witam, dziś przed podróżą sprawdzałem płyny, dolewałem troszkę oleju i podczas sprawdzania bagnetu pod plastikową osłoną silnika zauważyłem leżący na przewodach kawałek tego czegoś. Nigdzie w około nic więcej tego nie było żadnego wycieku obok nie wiem. Twarde i się kruszy, śmierdzi spalenizną, zresztą widać, że jest przypalone. Co to w ogóle jest ? Myślałem, że to może jakaś gąbka z osłony ale to jest twarde kruche nie mam pojęcia. Czy może jakiś skrystalizowany olej ? http://imageshack.us/photo/my-images/99/20120427183859.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/269/20120427183911.jpg/

Ja pracuje od 8 do 10 godzin zależy czy coś pilnego przychodzi do roboty. A moje stanowisko to Grafik-Operator DTP

Hmm byłem przy hamowaniu więc raczej nic nie kombinowali. Heh widze równy wynik wzbudził emocje

Za hamowanie 49 zl z groupona. Nie zależało mi na super dokładnym pomiarze chciałem po prostu mniej więcej zobaczyć czy trzyma serie licząc, że zrobią to dobrze

Witam, dziś akurat na grouponie była promocja hamowania autka wieć podjechałem sobie zrobić sprawdzić jak tam zipie mój staruszek. Oto wykres : http://img708.imageshack.us/img708/2220/afnq.jpg Chciałem się Was spytać czy wszystko jest ok. Jak na moje laickie oko to jestem zadowolony bo auto z 99r chyba trzyma serie. Coś groźnego wynika z wykresu czy wszystko jest ok ? Dzięki z góry

Wiesz dlaczego ? bo pompa rok temu była regenerowana i nawet mi to przez myśl nie przeszło No ale cóż na szczeście panowie to poprawią w poniedziałek. Ponownie uszczelnią. Ehhh przynajmniej wiem ze juz wszystkiego można się spodziewać.

Dziś dałem do warsztatu auto no i okazało się, że świece i akumulator jest ok, filtr paliwa wymienili ale przyczyna okazala sie chyba zupelnie inna. Okazalo sie ze cieknie z pompy wtryskowej, ktora zreszta regenerowali wiec teraz sprawdzaja co i jak. Mysle ze to moze byc przyczyna gorszego odpalania no i jak dluzej auto stalo to bylo jeszcze gorzej. Ehhhhh okaze sie jeszcze co i jak

Aaaa To Ty byłeś żona mnie zagadywała obok i ona zauważyła, że ktoś machał Pozdrowienia. Swoją drogą za***iste autko, już nie raz w takim razie Ciebie widziałem, chyba często Malczewskiego śmigasz

Witam, około miesiąca temu dałem auto na wymianę rozrządu i popychaczy okazało się przy okazji, że głowica jest do wymiany. Została ona wymieniona na głowicę po regeneracji. Do tego oczywiscie uszczelki pierdoły no i ten rozrząd. Auto chodzi pięknie ale .... po tych naprawach auto rano zaczelo gorzej palić. Nie miałem problemu, że nie odpaliło ale np. dziś po 2 dniach stania auto odpalało ze 3 sekundy, jakby ledwo łapal i załapał troche zatelepotało jakby na wszystkie gary nie załapał i potem już chodził jak pszczółka. Akumulator i świece mają 2 lata, filtr paliwa wymieniony w zeszłym roku. Zrobiłem zatem logi. BASIC SETTINGS: Grupa 000 BS http://vaglog.rtnet.pl/yahooo8_67722.html Grupa 003 BS http://vaglog.rtnet.pl/yahooo8_67723.html Grupa 004 BS http://vaglog.rtnet.pl/yahooo8_67721.html Grupa 011 BS http://vaglog.rtnet.pl/yahooo8_67718.html NORMALNE: Grupa 000 http://vaglog.rtnet.pl/yahooo8_67715.html Grupa 001 http://vaglog.rtnet.pl/yahooo8_67717.html Grupa 003 http://vaglog.rtnet.pl/yahooo8_67713.html Grupa 004 http://vaglog.rtnet.pl/yahooo8_67720.html Grupa 007 przed i po nagrzaniu http://vaglog.rtnet.pl/yahooo8_67714.html Grupa 013 http://vaglog.rtnet.pl/yahooo8_67712.html Grupa 013 drugi raz zrobiony bo wartości o dziwo trochę się różniły http://vaglog.rtnet.pl/yahooo8_67716.html Grupa 023 http://vaglog.rtnet.pl/yahooo8_67719.html Mam nadzieje ze pomożecie, no i może znajdziecie coś jeszcze dodatkowo. W aucie naprawde bardzo dużo było zrobione, praktycznie kapitalny remont. [br]Dopisany: 03 Styczeń 2012, 22:51_________________________________________________aha no i mam jeszcze jedno pytanie, jeśli mam ten problem w zasadzie tylko na zimnym czy ewentualne niskie ciśnienie sprężania może mieć na to wpływ. Boje się, że coś zrobili nie tak przy robieniu głowicy.

Shell Szczecin V Power Diesel 5.99

Wszystko super ale seryjnie ma być hybrydą ? Jak tak będzie to napewno B9 omine szerokim łukiem.

Głowice kupiłem po regeneracji, zawodowo zrobiona. Auto chodzi jak zegarek, moc jest ok nie szarpie, przestał kopcić. Tylko czuje ze gorzej pali. Szczerze powiem ze nie mam pojęcia czy serwis regulował kąt wtrysku, chyba się do nich przejade i zapytam jak nie, to niech to zrobią.