Witam, pytanie pewnie głupie, ale..
Przy tych minusowych temperaturach, od kilku dni tak z dnia na dzień przy odpalaniu czuć, że mu ciężko ten "zgrzyt" kręcenia przy odpalaniu, kiedy lekko gasną kontrolki i lekki strach czy odpali, zastanawiam się czy by go nie podładować.. Przed odpięciem trzeba coś wyłączyć...że tak spytam? Moje pierwsze auto z taka "elektroniką" i nie chce przez nie wiedze czegoś zepsuć.. Odłączyć po prostu klemy i wziąć go do ładowania (sprawdzić stan) czy..?
Nie miałem nigdy problemów, tylko przy minusach takie wrażenie jest, przy -7 a co jak będzie -13 -16..boje się, że nie przekręci i padnie.