Nicco

Dzięki za odpowiedź

Audi A4 B6, zawieszenie 1BA Czy felgi 17" 7,5J ET35 z oponkami 225/45 spasują bez problemu z przycieraniem nawet przy pełnym aucie?

Dzięki Panowie! Jak znajde troche czasu to zabiore sie za to i dam znać czy pomogło.

Witam. Od jakichś 3 tygodni męcze się z nieprzyjemnym zapachem w aucie. Zawsze po odpaleniu silnika i włączeniu nawiewu (ECON), z kratek dobiega na prawdę przykry zapach. Nawet trudno wtedy oddychać normalnie. Po jakichś 5-10 sekundach zapach ustaje. Nie wiem jak sprawa ma sie przy włączonej klimie, gdyż jest jeszcze za zimno, żeby to sprawdzić. Klima odgrzybiana i napełniana w sierpniu. Filtr kabinowy wymieniony. Próbowałem ostatnio środek CarPlan Kleen Air, ale niewiele pomogło. Wywietrzyłem dokładnie auto, wyczyściłem podszybie z brudu i liści. Zapach niestety pozostał. Szukać przyczyny gdzieś w parowniku? Może już ktoś miał taki problem i sobie z nim poradził?

Oki. Dzięki. Kable sprawdziłem, więc kupuje czujnik.

Nie chce zakładać specjalnie nowego wątku dlatego zapytam tu. Czy błąd: 01545 - Sensor for Parking Aid; Rear Left (G203) 31-00 - Open or Short to Ground, oznacza że czujnik jest padnięty?

Przekaźnik 219 odpowiada za pracę pompki zasilającej paliwa w baku. Jeśli jest popsuty, pompka nie będzie dostarczać paliwa do filtra. Co za tym idzie silnik wypali całe paliwo w filtrze i przewodach i silnik zgaśnie. Potem musisz kilka razy przekręcać stacyjką, zanim znów przekaźnik załapie. Chyba, że padnie całkiem, to już wtedy auta nie odpalisz. Wg mnie najlepszym sposobem na sprawdzenie byłoby to, jeśliby autko zgasło Ci na podwórku. Wtedy sprawdzasz, czy jest paliwo w filtrze. Jeśli jest, to nie wina przekaźnika. Jeśli nie ma - problem znaleziony. Taki przekaźnik kosztuje chyba z 30 zł. No chyba, że przekaźnik byłby dobry, to wtedy jeszcze wina może leżeć w samej pompce.

Zacznij od najprostszych rzeczy. Stawiam na przekaźnik 219. Miałem prawie takie same objawy. Wymieniłem pompke zasilającą w baku - bez zmian. Dopiero po wymianie przekaźnika objawy ustały.

Najlepiej jakbyś miał jednak dostęp do tego VAG-a, to tak to możemy tylko wróżyć. To z tym trybem awaryjnym może być spowodowane przeładowaniem turbinki. Właśnie ponowne odpalenie pomaga.

Odpalił potem normalnie?

W mojej A4 musiał paść po raz kolejny, bo ten który teraz był wyciągnięty to jakiś zamiennik z Mercedesa.

Zacznę może od tego, że serio jednak ten 2. bieg to tylko zbieg okoliczności. W ostatnich dniach objawy się nasiliły. I działo się to różnie, czy po dłuższym postoju zaraz po odpaleniu silnika, czy po krótkim dystansie obojętnie na którym biegu. Dzisiaj w końcu znalazłem czas i pojechałem do mechanika. Wspólnie ustaliliśmy, że przyczyna leży w pompce paliwa w baku. Po wymianie, wszystko pięknie, fajnie. Już się cieszyłem. Aż do momentu kiedy musiałem załatwić sprawe na mieście. Po pól godzinki postoju odpalam autko, dojeżdżam do skrzyżowania i znowu gaśnie i trzeba kręcić. SotoM Musiałbym się udać znów do jakiegoś mechanika marekg Filtr paliwa wymieniany w lutym. A objawy mam dokładnie takie jak opisujesz - tak jakby opróżnia cały filtr paliwa i układ i gaśnie. Potem muszę kręcić, żeby zaciągło. Ale czy pompka w zbiorniku paliwa nie jest właśnie od tego żeby pompować paliwo do filtra? Więc w zasadzie filtr nie powinien sie opróżniać. Jeśli się mylę to proszę poprawcie mnie, bo jakimś tam super mechanikiem nie jestem :-) Tym bardziej autko nie zgasło nigdy na całkowicie zimnym silniku. Ani po kilkuminutowym postoju na rozgrzanym silniku. Najgorzej jest jak przejade jakiś odcinek i zostawie je na jakieś 0,5-1 godzinke. Wtedy mogę być pewny, że zgaśnie. fidotp Jeśli byłoby to immo to gasłby od razu. uhu2 Jutro sprawdzę. Znajomy elektromechanik też zastanawiał się właśnie nad tym przekaźnikiem. ---------- Post dopisany 01-12-2013 at 12:37 ---------- Poprzedni post napisany 29-11-2013 at 17:40 ---------- Problem rozwiązany. Przedwczoraj nie umiałem go wgl odpalić. Odholowałem do go do elektromechanika. Krok po kroku doszedł do sedna sprawy. Przyczyną okazał się popsuty przekaźnik pompki paliwowej w baku. Przekaźnik po prostu był popsuty i nie dawał prądu do pompki. W związku z tym silnik wypalał to co miał w filtrze i gasł. Dzięki za wszelką pomoc.

Jak można tą pompę w zbiorniku sprawdzić? Da rade w domu? EDIT: Autko gaśnie na rozgrzanym silniku, przed chwilą sytuacja znów się powtórzyła. Wrzuce drugi bieg i silnik gaśnie.

Wczoraj jak zgasł było przed rezerwą. Zatankowałem. Dzisiaj zgasł na połowie baku.

Witam. Nie znalazłem po tagach więc przedstawiam swój problem. Po odpaleniu silnika i przejechaniu kilkuset metrów silnik sam gaśnie, jakby wyłączony za pomocą stacyjki. Zdarzyło mi się już tak 4 razy z czego 3 razy w ciągu ostatnich czterech dni. Żeby go odpalić muszę go straasznie długo męczyć i kręcić, potem znów załapie i jedzie normalnie. Błędów nie ma. Nie wiem czy może to mieć coś wspólnego, ale dzieje się zawsze na 2. biegu. (raz zdarzyło się podczas przyspieszania, a 3 razy podczas hamowania silnikiem przy dojeżdżaniu do skrzyżowania). Czy będzie to zapowietrzony układ paliwowy czy raczej pompa niedomaga? Gdzie szukać przyczyny?

Witam Panowie. Jako że mój włącznik świateł jest już dosyć zniszczony chciałbym sie pobawić w jakieś tańsze zamienniki. Nie problem je znaleźć, bo jest tego masa Jednak ostatnio trafiłem na coś takiego NOWY WLACZNIK SWIATEL VW AUDI SKODA GOLF A4 CHROM (3531706934) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Strasznie fajnie wygląda z tym chromowanym dodatkiem. Pytanie, czy na serio podejdzie to do B6 tak jak pisze sprzedawca? Porównując numery to końcówki mają takie same, tylko początek inny Oryginał OE: 8E0941531B Zamiennik OE: 3BD941531B Jak się na to zapatrywać?

W najbliższym czasie chciałbym wymienić moje materiałowe fotele i tylną kanapę na skórę+alcantrę. Mam tylko pytanie co do tylnej kanapie. Obecnie mam nieskładaną kanapę. Czy jest możliwość wsadzenia składanej kanapy, tak żeby była na stałe? Ew. czy da się jakoś zamontować mocowania, żeby kanapa się składała?

Znaczy się wiem, że turbina chodzi cały czas. Tylko chodzi mi o to od jakiego momentu "czuć", że ciągnie. Bo moja A4 ciągnie już od 1500 obrotów, fajnie równo. Kolega mechanik powiedział mi, że to trochę za szybko (normalnie powinno być "czuć" turbinę od około 2100-2200 rpm) i że powinienem się udać do specjalisty, żeby podpiął kompa i sprawdził ciśnienie wtryskiwanego paliwa i dawkę paliwa. Właśnie ostatnimi czasy zauważyłem zwiększone spalanie. Może to ma coś wspólnego ze sobą?

Od ilu obrotów powinna włączać się sprężarka?

Filtry wymieniane 2 tygodnie temu. Wiem po tankowaniu. Mam niepełnego FISa i pokazuje tylko ile km zostało do końca. Ale okłamuje. Bo jak wyjeżdżałem od mechanika to pokazywał 160km. Do domu miałem 15km drogi, a w domu pokazywało, że zostało już tylko na 80 km. EDIT: Czy z logów można wyczytać powody zwiększonego spalania? Które bloki powinienem zlogować?

Widzisz? Mówisz, że Tobie pali 5,5 w trasie. Mi w trasie pali właśnie 7l. Troszkę mnie to przeraża. Jest ktoś może z opolskiego, ma VAG-com i pomógłby zrobić mi logi?

Może i nie jest tragicznie. Ale porównując spalanie z przedtem i z teraz jest różnica. Coś więc musi być nie tak. Mógłby ktoś doradzić mi od czego powinienem rozpocząć jakąś diagnostykę? Dodam tylko że ostatnio mam problem ze sprężarką. Dokładnie to z dolotu powietrza słychać takie szumienie przy spadaniu obrotów podczas redukcji. Początkowo na VAGu nic nie pokazywało. Później jednak pojawił się błąd 17964 Ciśnienie doładowania graniczna wartość regulacji nie osiągnięta. Wężyki podciśnienia zdają się być szczelne. Dzisiaj byłem u mechanika, który rozruszał mi sztangę. Niestety problem nie ustąpił.

Jak dla mnie 7 to za dużo, biorąc pod uwagę, że te silniki mają spalanie w okolicach 5l (przy spokojnej jeździe oczywiście). Przedtem za 100zł przejechałem ok 460km teraz tylko 300. Więc różnica jest na prawdę odczuwalna.

Witam. Ostatnio zauważyłem, że moja A4 więcej pali. Nie jest to 0,5 litra, lecz ponad 2. Kupiłem ją pod koniec października ubiegłego roku. Po pierwszych jazdach byłem zachwycony spalaniem. Przy spokojnej jeździe w granicach 4,5-5 litra na zimówkach 185/65/R15. Niestety termostat był walnięty. Grzał się bardzo szybko, lecz tylko do 76 st.C. Wsadziłem nowy termostat firmy Wahler. Teraz autko grzeje, się bardzo długo. Kreska wskaźnika dźwiga się z pozycji zerowej dopiero po 5 kilometrach, a temperaturę 90 st. C uzyskuje po ponad 10km. Na dodatek spalanie mnie przeraża. Jeżdżę cały czas spokojnie. Zanim silnik się zagrzeje obroty w granicach 2100-2200. A spalanie prawie 7 litrów . Co jest nie tak? Wina termostatu?

efendi44 powiedz mi, co już robiłeś w związku z tym? Strasznie mnie to denerwuje. Jadąc dzisiaj ze szkoły znów usłyszałem nowy objaw tej choroby. Dziwne piszczenie podczas jazdy. Tak jakby jakiś ptaszek "ćwierkał" w silniku. Albo gdzieś się coś poluzowało i metal o metal muska albo jakieś łożysko. Słychać tylko podczas jazdy, na postoju nie. EDIT: Mając chwilę czasu zabrałem się za dokładniejsze oględziny. Posprawdzałem wężyki podciśnienia. Są ok. Przy sprawdzaniu tej sztangi co idzie z gruszki do suszarki przez przypadek zlokalizowałem źródło tego odgłosu. Kolega miał rację. To powietrze, a dokładniej dźwięk ten dobiega właśnie z dolotu filtra powietrza. Po puszczeniu gazu przypomina takie jakby dość głośne wypuszczenie powietrza pod ciśnieniem. Jakieś 2 tygodnie temu zmieniałem filtr powietrza i paliwa. Może to ma jakiś związek?