undek

Wasyl u mnie piszczy pasek rozrządu (podobno czasami niektóre paski tak mają). Kontroluje swój regularnie i nic się z nim nie dzieje. Rano przez kilka minut słychać z rozrządu piszczenie. Swój zdiagnozowałem podając minimalną ilość silikonu w sprayu na gładką powierzchnię paska czyli widoczną od góry. Dźwięk ucichł momentalnie więc wychodzi na to, że pasek gdzieś pracuje na rolce i skrzypi. Spróbuj u siebie.

Witam, proszę o cenę przegubów wewnętrznych 1.8T BFB napęd przód oraz amortyzatorów (przód) o skróconym skoku do zawieszenia 1BE. Pozdr

Pozwólcie, że odkopię. Czy są jakieś metody diagnozy poduszek silnika poza wzrokową oceną? Przenosi mi na biegu jałowym drgania na kierownicę i całą budę. Obejrzałem dokładnie poduszki i prawa (pod turbiną) od połowy ma brunatny zaciek na metalowej obudowie. Coś z niej wypłynęło, dodatkowo wygląda jak by się zapadła ale trzyma sztywno. Znacie jakieś sposoby na diagnozę?

Absolutnie się z Tobą zgadzam. Domyślam się, że co gazownik to inna kalibracja raz lepsza raz gorsza. Sam z chęcią bym podjechał do kogoś kto zna się na temacie ale może najpierw sprawdzę te korekty.

Łukasz, co masz na myśli przez regulację LPG, całkiem niedawno byłem na przeglądzie gazu i robili mi regulację.

Witam, jak w temacie, proszę o analizę logów. Większość jazdy gazie, instalacja: - STAG 4 eco - Reduktor Shark 1800 - wtryski HANA 2000 zielone Auto raz ciągnie jak się należy, a raz jedzie jak bez turbiny. Dodatkowo silnik nie pracuje równo. Na postoju, jak jest zimny i pracuje na ssaniu z rana chodzi równo choć czuć benzynę w spalinach... normalne? Jak silnik ma temp. około 50-60 stopni to lubi delikatnie poszarpywać po odpaleniu. Nie pracuje równo. Na wolnych obrotach silnik przenosi wibracje na kabinę i kierownicę. Może to problem poduszek, dwumasy, a może coś z silnikiem? Ostatnio pojawia się błąd: 17536-Fuel Trim;Bank 1(Mult):System too Lean - po wykasowaniu i zrobieniu logów nie pojawił się póki co. Logi na LPG: http://vaglog.pl/log_208542.html http://vaglog.pl/log_208543.html Na benzynie coś mi komp nie domagał i nie zlogowałem wszystkiego, jak będzie trzeba to powtórzę ale może te już coś pokażą. http://vaglog.pl/log_208544.html http://vaglog.pl/log_208541.html

Oznaczenia nie znam :/, a chwilowo nie mam dostępu do kanału.

bobikos - G052911 ten olej to przypadkiem nie jest do skrzyń przeznaczonych do Diesla ?

Ja już raz zmieniłem olej na Fuchs i problemy z dwójką nadal są. Zastanawiam się czy nie zmienić na G052512A2. Ostatnio bardzo mocno mnie niepokoi dwumas i może to on jest źródłem problemów. Sprzęgło wymienione przy 190tyś, obecnie 208tyś. Takie objawy zaobserwowałem odnośnie dwumasy: - po dodaniu gazu na postoju budą lekko buja - przy puszczaniu sprzęgła kilkukrotnie(na 1 biegu) , tocząc się z górki słychać uderzenie, tak jakby dwumas mając luz rozpędzał się i powodował gwałtowne zazębienie w przekładni, jak stoję pod górkę i puszczam sprzęgło to wszystko działa płynnie i delikatnie - przy dodaniu/puszczeniu gazu powiedzmy na drugim biegu lewarek się porusza o jakieś 2mm - na biegu jałowym drży kierownica i czuć mrowienie na pedałach oraz siedzeniu, przy wyższych obrotach silnik dziwnie buczy - jak zdusze delikatnie silnik to słychać bicie dwumasy Myślałem o wymianie poduszek ale sprawdzałem je dość dobrze i trzymają sztywno. Nie chce wymieniać drugi raz oleju, który może nie pomóc tym bardziej, że na postoju zarówno na uruchomionym/ wyłączonym silniku biegi wchodzą bez problemu. Może to skrzynia już ma dość albo ten dwumas. Jak to sprawdzić?

Dołączę się, u mnie podobnie. Przy ruszaniu bez gazu łatwo silnik zdusić, co jest trochę dziwne. Na biegu jałowym czuć wibrację i drżenie kierownicy, na wyższych obrotach dość wyraźnie słychać "buczenie" silnika . Myślałem o wymianie poduszek ale widzę, że u Ciebie nie przyniosło efektu. Przebieg u mnie to 205 tyś potwierdzony w serwisie chociaż i z tym nie do końca zawsze jest pewnie. Zastanawiam się czy dwumas (sprzęgło wymienione przy 190tyś) może powodować takie właśnie drżenie samochodu czy może wydech już się kończy.

Ja zalałem skrzynie Fuchs'em, który spełnia odpowiednie normy ale kwestia dwójki pozostała bez zmian. Jak jest zimna to stawia opory, jak się rozgrzeje to jest dużo lepiej. Proponuje spróbować inny, też się z chęcią przerzucę jeśli komuś pomoże. Dodam, że u mnie raz na jakiś czas skrzynia zaczyna działać gładko i bez najmniejszego oporu. Podziała sobie tak dwa dni i problemy powracają, Taki kaprys . Ma ktoś pomysł na to? Poduszki, wybierak? Co sprawdzić?

Jeżeli chodzi o lewą stronę (śruba na imbus itp) to przerabiałem taki wyciek u siebie. W zasadzie już byłem przekonany, że to uszczelka pod głowicą ale na szczęście winowajcą okazał się simering na wałku rozrządu. Z narożnika obudowy rozrządu pęd powietrza chlapał na cały silnik w tył. Spróbuj zdjąć osłonę rozrządu i sprawdź ten simering.

Z tym, że u mnie jak już wchodzi dwójka gładko to też jakby skrzynia i sprzęgło dużo lepiej ze sobą współpracowały . Nie jest to też chwilowe, bo przeważnie ustępuje ten fajny stan po dłuższym postoju samochodu. Jeszcze jedno. Sprzęgło u mnie łapie bardzo wysoko, zaraz po wymianie brało dużo niżej i działało płynnie. Teraz mam wrażenie jakby działało zero - jedynkowo i dość wysoko.

To może ja też się podzielę. U mnie dwójka przy szybkiej zmianie zbiegów lubi delikatnie zgrzytnąć i przez większość czasu dość ciężko wchodzi, czuć dość spory opór przy wbijaniu. Mam też wrażenie, że pozostałe biegi też delikatnie haczą ale to już inne przełożenie więc nie jest to tak odczuwalne. Co najlepsze, wszystkie te objawy potrafią czasem zniknąć całkowicie i biegi wchodzą niesamowicie aksamitnie, zero oporów i nawet sprzęgło jakby płynniej działało. Ostatnio miałem tak po ok. 100 km jazdy, innym razem po kilku dniach postoju. Wymieniałem olej w skrzyni na nowy i raczej bez zmian. Komplet sprzęgła wymieniony jakieś 15 kkm temu. Możliwe, że wysprzęglik świruje bądź w układzie jest jakieś powietrze? Co sprawdzić?

O to właśnie mi chodziło. Dzięki Adam

Dzięki Adam za porady. Wiem gdzie kupić przekaźnik i jak to z nim poskładać, bo jest instrukcja . Chce to dziś podłączyć, a nie mam przekaźnika. Potrzebuję tylko wiedzieć co przerobić żeby dorzucić włącznik DRL bez użycia przekaźnika.

To mi póki co nie przeszkadza, tym bardziej, że praktycznie nie wyłączam modułu. Chwilowo nie mam gdzie kupić przekaźnika, a trochę czas mnie goni więc odwrotne działanie włącznika nie stanowi dla mnie problemu. Nie chce nic zepsuć przez niewłaściwe podłączenie masy bądź plusa dlatego przed przeróbką pytam.

Hej, przekopałem się przez cały wątek i nie doszukałem się odpowiedzi, bądź też nieuważnie czytałem. Moduł Proeltec mam od pół roku i jestem mega zadowolony. Przyszedł czas na założenie włącznika świateł DRL. Podpowie ktoś jak szybko i sprawnie dorzucić do instalacji włącznik DRL bez przekaźnika?

Miałem coś bardzo podobnego u siebie, winowajcą była osłona półosi prawej przy skrzyni. Jest wykonana z aluminium i u mnie pękła do połowy przez co wpadała w wibracje przy wyższych obrotach. Dźwięk faktycznie nie do zniesienia i przynajmniej u mnie dokładnie w okolicy 2.5 tyś obrotów. Osłonka zespawana i cisza. Sprawdź kolego to, mam nadzieje, że pomoże. Wygląda to tak: AUDI A4 1.8T OSŁONA PÓŁOSI (4240803326) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

Głośnik niskotonowy plus wzmacniacz.

No właśnie kupiłem komplet, więc zakładam, że wszystko też działało wspólnie. Taśmy nie trzeba jakoś adaptować? Błędów w poduszkach brak. ---------- Post dopisany 07-05-2014 at 23:22 ---------- Poprzedni post napisany 26-04-2014 at 21:15 ---------- Problem rozwiązany, może komuś kiedyś się przyda. Na płytce z tyłu poduszki nie trzymały luty na płytce. Do wtyczki wchodzi wiązka z trapeziku. Po rozebraniu i przelutowaniu wtyczki wszystko działa.

Nieźle, jak tak dalej pójdzie to "wnętrzności" lampy mogą Ci ucierpieć od tej wilgoci. U mnie też parowały lampy. Zakleiłem otwory w błotniku plus koszulka biurowa szczelnie kryjąca górę lampy jak to kolega wyżej zasugerował. Woda spływa, nic nie paruje polecam. Po jakimś czasie da się zapomnieć o folii na lampie .

Ok, będę na dniach na przeglądzie gazu, zobaczymy co oni na to. ---------- Post dopisany 06-05-2014 at 22:26 ---------- Poprzedni post napisany 02-04-2014 at 21:40 ---------- Wizyta na przeglądzie pomogła. Problem siedział w niewystarczająco dokładnie wystrojonej instalacji. Teraz przełączenie jest prawie niezauważalne.

Mój BFB 1.8T średnio pochłania 10.5 l LPG. Nie udało mi się wyjeździć całości w mieście ani na trasie . Zużycie w trybie mieszanym. Pozdr

1.8T BFB z 2003r. 197 tyś